Powody, dla których mężczyźni zdradzają. "Byłem młody i na robocie za granicą"
Pomimo tego, że na temat męskiej niewierności powstało mnóstwo artykułów, książek i emocjonalnych wpisów poszkodowanych kobiet, to i tak za każdym razem zdradzona zadaje sobie to samo pytanie: "Dlaczego mnie to spotkało?”. Zapewnienia koleżanek, że to nie jest jej wina, marnie koją złamane serce.
03.10.2018 | aktual.: 03.10.2018 16:40
Na forum Kafeteria pojawił się wpis mężczyzny, który postanowił podjąć się trudnego zadania i wyjaśnić, dlaczego przedstawiciele jego płci zdradzają.
- Istnieje grupa mężczyzn, których nazywam predatorami. Bez względu na wygląd, pozycję społeczną, wykształcenie czy wychowanie, mają oni w swojej naturze coś takiego, że zawsze chcą się sprawdzać z kobietami. Mogą mieć żony, dzieci, ale kręci ich po prostu zdobywanie kobiet - tłumaczy. - Nie jest prawdą, że jak facet będzie miał super seks i będziesz spełniać wszystkie jego zachcianki, to będzie ci wierny - twierdzi autor.
Kilka lakonicznych powodów nie przekonało komentujących internautek, ale zdecydowanie sprowokowało do zagorzałej dyskusji. Aby lepiej naświetlić temat postanowiłyśmy sprawdzić, jakie powody podają inni mężczyźni.
"Byłem młody i na robocie za granicą"
- Wielu mężczyzn zdradza w tzw. sprzyjających okolicznościach. Zwykle wynika to ze znudzenia i takiej codziennej rutyny w ich obecnym związku. Oczywiście kochają swoje partnerki, ale nagle zaczynają czuć ten sam dreszczyk emocji, co na początku ich obecnego związku, ten klimat flirtowania, hormony zaczynają buzować, czują się atrakcyjni i zauważeni. Ktoś powie, że nie można zdradzić kogoś, kogo się kocha. Otóż stety czy niestety to się nie wyklucza. Wielu facetów daje się ponieść emocjom chwili i zdarza im się "pomyśleć małą głową, zamiast dużą". Zabrzmi to brutalnie, ale jeśli to był jednorazowy wybryk, naprawdę lepiej się nie przyznawać, bo nic z tego dobrego nie wyjdzie - przekonuje 35-letni Robert, programista, który sam pięć lat temu dopuścił się zdrady właśnie z przedstawionego przez siebie powodu. – Byłem młody i na robocie za granicą – dodaje.
Nie każda zdrada, to zdrada?
- Muszą się dowartościować. Poczuć, że są najlepsi, najzabwnejsi, najprzystojniejsi i potrafią dogonić nawet najszybciej uciekającego króliczka – opowiada 37-letni Andrzej, pracujący w branży handlowej.
- Masz na myśli seks czy tylko całowanie lub macanko? – dopytuje młody prawnik, który już na starcie dał do zrozumienia, że należy do grupy mężczyzn, którzy dzielą niewierność na kilka kategorii. - Jeśli chodzi o przyczynę tej prawdziwej zdrady, gdy decydujemy się ‘pójść na całość’, to ciężko mi podać jednoznaczny powód. W przypadku tych mini zdradek, np. namiętnych pocałunków z koleżanką z pracy na służbowej imprezie myślę, że faceci traktują to wyłącznie jako formę rozrywki, bez jakichkolwiek głębszych powodów emocjonalnych - twierdzi 25-letni Piotrek.
- Z kochanką mogą sobie pozwolić na fantazje, o których żonie boją się nawet powiedzieć. Albo w grę wchodzi strach przed zakończeniem związku, który daje wiele korzyści: ugotowane, posprzątane no i jakoś łatwiej we dwójkę spłacać kredyty - mówi 28-letni Patryk, dziennikarz.
Wiek ma znaczenie
Zdaniem seksuologa najpoważniejszym powodem jest wypalenie uczucia. - Gdy mężczyzna przestaje kochać swoją kobietę w sensie emocjonalnym. Zdarzają się przypadki, że pożycie seksualne układa się świetnie, a i tak mężczyzna zdradził, bo brakowało mu miłości - wyjaśnia w rozmowie z WP Kobieta dr Marek Marcyniak.
Wśród młodych mężczyzn decydującym czynnikiem najczęściej jest ciekawość. - Chcą sprawdzić, jak to jest z inną kobietą i urozmaicić sobie życie - twierdzi dr Marcyniak. - Z kolei w przypadku starszych mężczyzn może pojawić się tzw. zespół zamykających się drzwi. Po 40-tce stają się niepewni swojej atrakcyjności i chcą odbudować pewność siebie poprzez poderwanie młodszej, atrakcyjnej kobiety - dodaje seksuolog.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl