Powtórzyła eksperyment prezentera z Australii. Oto, jaki był jego efekt
Agnieszka Wiśniewska, redaktorka naczelna portalu KrytykaPolityczna.pl, idąc śladem australijskiego prezentera, przeprowadziła dwuletni eksperyment z ramoneską. Dziennikarka za każdym razem pojawiała się w telewizji w tej samej kurtce. Teraz postanowiła wytłumaczyć, jaki był tego cel.
Agnieszka Wiśniewska zainspirowała się kolegą z tej samej branży z Australii. Prezenter przez rok pojawiał się na antenie w jednej, błękitnej koszuli, a dwa lata temu, idąc jego śladem, to ona przeprowadziła eksperyment, występując w telewizji w tej samej, czarnej ramonesce. Stety-niestety, efekty ich działań nie były takie same. Choć u mężczyzny nawet tego nie zauważono, w przypadku Wiśniewskiej pojawiły się zgryźliwe komentarze.
Powtórzyła eksperyment prezentera z Australii
O dwuletnim eksperymencie Agnieszki Wiśniewskiej możemy dowiedzieć się z autorskiego tekstu redaktorki naczelnej, opublikowanego na stronie "Krytyki Politycznej".
- Kiedy zaczęła się pandemia i komentatorzy pojawiali się w mediach zdalnie, stanęłam przed dylematem, czy kontynuować eksperyment ramoneskowy. W domu nie potrzebowałam mikroportu, więc aspekt praktyczny przestał mieć znaczenie. Ale pomyślałam, że co tam, sprawdzę, co się wydarzy - napisała Agnieszka Wiśniewska.
Jak napisała, tak też zrobiła. W efekcie, w niedługim czasie od pojawienia się na antenie, Wiśniewska zaczęła otrzymywać wiadomości od widzów, z zapytaniem, czy swoim ubiorem chce wyrazić poglądy polityczny oraz czy nie posiada innej kurtki w szafie.
Kobiety są na "celowniku", mężczyźni już nie
Dwuletni eksperyment redaktorki naczelnej pokazał, że ubiór kobiet zwraca znacznie większą uwagę od ubioru mężczyzn, ale także, że wpływa na ocenę danej osoby. Z jednej strony Agnieszka Wiśniewska z pewnością miała rację pisząc, że kiedy dziennikarze i prezenterzy wiadomości płci męskiej pojawiają się w tych samych garniturach i koszulach, nie przyciąga to większej uwagi. Gdy natomiast kobiety nałożą taką samą marynarkę bądź sukienkę chociażby dwa razy, spada na nich krytyka.
Ponadto, w dobie dzisiejszego problemu z nadprodukcją ubrań i zanieczyszczeniem środowiska, postawa Agnieszki Wiśniewskiej powinna być raczej chwalona, a nie hejtowana. Jak widać, jest niestety inaczej, nawet jeżeli to tylko "żarty".
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.