Blisko ludziProgram "Nasz nowy dom" obchodzi jubileusz. Projektantka zdradza, co dzieje się za kulisami

Program "Nasz nowy dom" obchodzi jubileusz. Projektantka zdradza, co dzieje się za kulisami

Program "Nasz nowy dom" cieszy się ogromną popularnością. Format obchodzi właśnie swój jubileusz – do tej pory wyremontowano dzięki niemu 250 domów i mieszkań. Z tej okazji rąbka tajemnicy o tym, co dzieje się za kulisami, zdradziła w rozmowie z serwisem Deccoria architektka Martyna Kupczyk.

Katarzyna Dowbor i Martyna Kupczyk od 8 lat pracują przy programie "Nasz nowy dom"
Katarzyna Dowbor i Martyna Kupczyk od 8 lat pracują przy programie "Nasz nowy dom"
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
oprac. KPL

"Nasz nowy dom" jest emitowany od września 2013 roku. Jego prowadząca, Katarzyna Dowbor, w rozmowie z WP Kobieta przyznała, że całą ekipę najbardziej wzruszają dzieci, które nie są niczemu winne, nie przyczyniły się do tego, w jakich warunkach żyją, dzieci, które marzą o łóżku i o biurku. - Mamy kolegów, którzy z nami pracowali i w pewnym momencie pękli i opuścili naszą ekipę. Po prostu nie byli w stanie znieść tej ilości nieszczęść – dodała.

Czy w 5 dni można wyremontować dom?

Przy produkcji programu pracują architekci oraz wyszkoleni budowlańcy, którzy mają zaledwie 5 dni na całkowity remont domu. Zdarzało się, że tak krótki czas działania kwestionowali widzowie, jednak Martyna Kupczyk w wywiadzie dla Deccorii zaznacza:

- Na sukces "Naszego Nowego Domu" składa się doskonała współpraca całego zespołu, dobrze zaplanowana logistyka oraz liczba osób, która bierze udział w remoncie. W pracy pomaga nam też poczucie humoru oraz to, że my po prostu wszyscy bardzo się lubimy. Potrafimy sobie powiedzieć wprost, że coś jest źle wykonane i trzeba to poprawić bez dyskusji, ale robimy to wszystko z uśmiechem na twarzy. Łączy nas też to, że wspólnie pomagamy i robimy coś dobrego. I rozwiewam wszelkie wątpliwości — tak, wykonujemy remonty w 5 dni i potwierdzi to 250 rodzin, które wzięły udział w programie.

W tej samej rozmowie architektka podkreśla również, że bohaterowie programu dzięki metamorfozom domów nabierają chęci i siły do życia. - Pojawienie się naszej ekipy w wielu przypadkach odmienia losy bohaterów. Nierzadko pierwszy raz w swoim życiu wyjeżdżają na wakacje. A gdy po pięciu dniach wracają do swojego odmienionego domu, okazuje się, że ich życie może wyglądać zupełnie inaczej – zauważa.

Dodaje również, że "pomocna dłoń" od ekipy "Naszego nowego domu" skutkuje czasem znalezieniem nowej pracy czy zrobieniem prawa jazdy. Ekipa programu dowiaduje się tego podczas kręcenia odcinków świątecznych lub z SMS-ów, które jego uczestnicy chętnie im przesyłają.

Z kolei Katarzyna Dowbor w rozmowie z Patrycją Włodarczyk-Ceglińską zdradziła, że do programu napłynęło do tej pory kilkadziesiąt tysięcy zgłoszeń. Skala potrzeb jest więc ogromna.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (685)