Projekt w sprawie likwidacji domów dziecka

Projekt w sprawie likwidacji domów dziecka

Projekt w sprawie likwidacji domów dziecka
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
27.11.2009 07:10, aktualizacja: 11.06.2010 10:22

Dzieci do 10. roku życia będą mogły być kierowane tylko do rodzin
zastępczych, a w domach dziecka będzie mogło przebywać tylko 14 dzieci.

Dzieci do 10. roku życia będą mogły być kierowane tylko do rodzin zastępczych, a w domach dziecka będzie mogło przebywać tylko 14 dzieci. To najważniejsze zmiany, jakie chcemy wprowadzić - informuje minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak.Dodała, że rząd przyjął już założenia do tej ustawy, którą obecnie przygotowuje Rządowe Centrum Legislacji.

- Projekt jest tak skonstruowany, że wygaszanie domów dziecka będzie trwało, poza tymi, które będą miały 14 dzieci, przez 10 lat. Z dnia na dzień nie da się tego zrobić. Pozostaną tylko te domy, w których będzie przebywać 14 dzieci i świadczone tam będą wysoko specjalistyczne usługi. Wiadomo, że są dzieci z bardzo ciężkimi zaburzeniami zdrowotnymi, które wymagają opieki specjalistycznej. Z drugiej strony musimy zrobić wszystko, aby utrzymać dzieci w rodzinie biologicznej, rozmawiam o tym z ministrem sprawiedliwości, bo często decyzje o odebraniu są zbyt pochopne - mówiła Fedak na konferencji prasowej w Przeworsku.

Nad podobnym projektem, autorstwa Joanny Kluzik-Rostkowskiej (PiS), pracują: Komisja Polityki Społecznej i Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Kluzik-Rostkowska przygotowała projekt, gdy pracowała w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, najpierw jako wiceszefowa, a potem szefowa tego resortu. Zanim jednak projekt trafił do Sejmu, nadeszły wybory i zmienił się rząd. Został więc skierowany do Sejmu jako poselski.

Fedak przypomniała, że od pierwszego stycznia przyszłego roku zniesiony zostanie próg dochodowy dla tych osób, które będą pobierać świadczenia pielęgnacyjne.

- Te osoby, które zostaną w domu otrzymają je, bez względu na wysokość progu dochodowego. Zatem niepracująca matka otrzyma świadczenie, niezależnie od tego ile zarobi ojciec, a także opłacona będzie składka na jej ubezpieczenie społeczne. Taki był postulat środowiska i go spełniamy - powiedziała.

Minister spotkała się w Przeworsku m.in. z pracownikami i kierownikami Domów Pomocy Społecznej oraz przedstawicielami samorządów.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (19)
Zobacz także