Proszek arganowy - kontrowersyjny składnik kosmetyków
Skarb z Maroka
Produkty z owoców drzewa arganowego bez wątpienia należą do największych przebojów kosmetycznych ostatnich lat, a ich właściwościami zachwycają się nawet gwiazdy show-biznesu. Nic dziwnego, że wykorzystują to firmy wytwarzające kremy, szminki czy preparaty do pielęgnacji paznokci, często wzbogacane m.in. proszkiem arganowym. Jednak składnik zaczyna budzić kontrowersje.
Produkty z owoców drzewa arganowego bez wątpienia należą do największych przebojów kosmetycznych ostatnich lat, a ich właściwościami zachwycają się nawet gwiazdy. Nic dziwnego, że wykorzystują to firmy wytwarzające kremy, szminki czy preparaty do pielęgnacji paznokci, często wzbogacane m.in. proszkiem arganowym. Jednak składnik zaczyna budzić kontrowersje.
Kilka miesięcy temu w Maroku gościła Iza Miko. Co zachwyciło aktorkę?
"Olejek arganowy wyciskany z kupy osiołka. Byłam zaskoczona tym faktem. Olejek jest dosyć drogi. Pewnie dlatego, że proces wyciskania musi być pracochłonny. Podobno osiołki jedzą owoce arganowe i to jest jedyny sposób, żeby uzyskać ten olej. Jest świetny na skórę, włosy, na wszystko" - zachwycała się w wywiadzie dla "Super Expressu".
Tekst: Rafał Natorski/(RAF)/(kg), kobieta.wp.pl