Prowadziła "Magię nagości". Tego nie mogła robić na antenie
Beata Olga Kowalska zyskała popularność dzięki programowi "Magia nagości", który prowadziła przez trzy sezonu. Jak wyglądały kulisy jej pracy w tym kontrowersyjnym show? W najnowszym wywiadzie wyjawiła swoje tajemnice na ten temat.
"Magia nagości" to polska wersja brytyjskiego formatu "Naked Attraction", który wzbudził wiele emocji. Beata Olga Kowalska w podcaście "Super podcast" zdradziła, jak przygotowywała się do programu oraz jakie wyzwania stały przed całą produkcją show.
Uczyła się różnych nazw genitaliów
Beata Olga Kowalska ma na swoim koncie występy w takich produkcjach jak "Klan" czy "Na Wspólnej". O artystce zrobiło się jednak głośno dopiero wtedy, gdy przyjęła propozycję prowadzenia polskiej wersji "Magii nagości". Czy doświadczenie aktorskie pomogło jej odnaleźć się w tej roli?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaskakujące momenty w "Magii nagości". Polska edycja to jeszcze nic
- Ja akurat nie mam z tym problemu. Nie tak, że ja rozbiorę się tutaj i stanę przed państwem, bo to nie o to chodzi, ale jakoś to nie sprawiało mi problemu - wyznała.
Aktorka zdradziła, również, jak wyglądała praca na planie produkcji. - Miałam różne obostrzenia. Nie wolno mi było się zaśmiać, żeby nie wyszło, że kogoś wyśmiewam, nie mogłam specjalnie żartować, musiałam być bardziej poważna. Już nie mówiąc o tym, że ja sobie sporządziłam taki notesik, w którym zapisywałam różne określenia naszych genitaliów, naszych narządów, bo wiadomo w polskim języku mamy albo takie, które są prześmiewcze, infantylne, albo wulgarne.
Prezenterka przyznała, że spotkała się z najróżniejszymi nazwami narządów płciowych.
- Najbardziej jedno określenie mnie rozbawiło - kciuk bez paznokcia. (...) Oczywiście nigdy tego nie użyłam.
"Magia nagości" w Polsce
- Myśmy zaczynali kręcić ten program w trudnym czasie, bo to był czas tej głębokiej pandemii i czas wiadomo - władzy, której raczej nagość jest obca - wyznała w tej samej rozmowie Beata Olga Kowalska.
Aktorka przyznała, że produkcja polskiej wersji show była dla wszystkich jego twórców nie lada wyzwaniem.
- Chociaż nie było jeszcze polskiej wersji, (przyp. red. program) dostawał nieustające kary od krajowej rady, dlatego na wszelki wypadek trzeba było bardzo ostrożnie podchodzić do tematu, co nie było łatwe.
Beata Olga Kowalska zaznaczyła jednak, że z czasem atmosfera na planie stawała się coraz bardziej swobodniejsza.
- Chyba ostatnia, którą nakręciłam, to trzecia seria, która była już bardziej rozluźniona i też ludzie, którzy przychodzili do programu, już wiedzieli, z czym to się je, byli odważniejsi i wtedy rzeczywiście robiło się sympatyczniej. Już wtedy mogłam troszkę żartować, już mogliśmy podchodzić do tego, jakby to był program rozrywkowy, tak jak jest na świecie, a nie ideologiczny, jak jest u nas.
Super podcast #3 - Beata Olga Kowalska - Magia nagości?
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl