Przed tobą ciężka zima. Zobacz, jak uchronić przed nią włosy
Niska temperatura, śnieg, wiatr i mroźny deszcz – to wszystko sprawia, że końcówka roku jest prawdziwą męczarnią dla twoich włosów. Nie wystarczy schować ich pod czapką. I tak będą sprawiały wrażenie nieułożonych, puszących się i pozbawionych blasku. Zastanawiałaś się kiedyś jak niektórym kobietom mijanym na ulicy udaje się utrzymać doskonałą fryzurę niezależnie od pory roku? Prawdopodobnie to zasługa kosmetyków.
Poniżej przedstawiamy sposoby na radzenie sobie z najczęstszymi problemami dotyczącymi włosów. Nasilają się one jesienią i zimą, więc teraz jest najlepszy moment na to, by o siebie zadbać.
Mniej włosów i więcej problemów
Wypadanie wiąże się zarówno z noszeniem grubych, nieprzepuszczających powietrza czapek, jak i ze zbyt niską temperaturą skóry głowy i związanym z tym zaburzeniem mikrokrążenia. Wydawać by się mogło, że mamy do czynienia z sytuacją patową. Nic bardziej mylnego, wystarczy wzmocnić włosy i skórę głowy odpowiednimi kosmetykami oraz unikać gwałtownych zmian temperatur.
Jeśli nie wyobrażasz sobie wychodzić z domu bez czapki, wybieraj raczej te z delikatnych, naturalnych materiałów. Specjalne kosmetyki wzmacniające i odżywiające włosy sprawią, że cebulki będą bardziej odporne na niesprzyjające warunki atmosferyczne. By to osiągnąć, najlepiej unikaj wszelkich inwazyjnych zabiegów farbujących włosy. Jeśli nie da się tego uniknąć, wybieraj delikatniejsze farby, których kolor utrzymuje się najwyżej przez kilka tygodni. Mocne specyfiki powinnaś stosować wczesną jesienią lub zostaw je na wiosnę i lato.
Pomiędzy przyklapniętymi a puszystymi
Włosy ukryte pod czapką mogą albo przylegać do głowy, albo elektryzować się, zależy to od ich grubości i stopnia nawilżenia. Jeśli masz problemy z cienkimi, rzadkimi włosami, musisz pamiętać o odpowiednim myciu i suszeniu. Z reguły powinnaś używać do tego chłodniejszego strumienia powietrza, a najlepiej suszarki jonizującej. Zabieg potrwa kilka minut dłużej, ale efekt będzie o wiele lepszy. Staraj się wychodzić z domu z dokładnie wysuszonymi włosami, ale za to używaj niewiele kosmetyków stylizacyjnych. Nie ma sensu podnosić ich sztucznie lakierem, gdy i tak zamierzasz założyć na nie czapkę.
Jeśli bardziej niż przyklapniętą fryzurą martwisz się elektryzującymi i napuszonymi włosami, to musisz pomyśleć o zmianie czapki i odpowiednim nawilżeniu fryzury. Czasem wystarczy odrobina wody lub maska stosowana dwa razy w tygodniu, by pozbyć się tego problemu raz na zawsze. Dobrym pomysłem będzie również olejowanie włosów, zwłaszcza, gdy fryzura jest bardzo zniszczona.
Tłusty problem
Zimą czapka jest naszym sprzymierzeńcem, ale i wrogiem w walce o nieskazitelną fryzurę. Grube, nieprzepuszczające powietrza nakrycia głowy wzmagają pracę gruczołów łojowych. Uważaj też również na to, by nie przeciążyć fryzury zbyt agresywnym szamponem z dużą ilością składników. Wtedy możesz wpaść w błędne koło: im częściej myjesz włosy tym więcej wytwarza się łoju, a wtedy musisz myć je jeszcze częściej itd. Stawiaj więc raczej na naturalne składniki i proste kosmetyki do pielęgnacji.
Jeśli te problemy cię nie dotyczą, znaczy to, że potrafisz odpowiednio dobrać kosmetyki do pielęgnacji włosów. Nie musisz przejmować się żadnymi, nawet najgorszymi warunkami pogodowymi. Pamiętaj jednak, że zimą nasilają się problemy ze skórą głowy. Dlatego jeśli wcześniej zmagałaś się z takimi dolegliwościami, lepiej sporadycznie raz na jakiś czas zrobić sobie małą terapię leczniczą.
