WAŻNE
TERAZ

Będzie rozmowa Trump-Nawrocki. Biały Dom zabiera głos

Przegląd szaf Amerykanek

Obraz
Źródło zdjęć: © MET/Alex Hills

Jeżeli w najbliższych tygodniach wybierasz się z przyjaciółkami do Nowego Jorku, koniecznie odwiedźcie wystawę w Metropolitan Museum of Art zatytułowaną „American Woman: Fashioning a National Identity” po której oprowadza głos samej Sarah Jessiki Parker! Muzeum miało istotny powód, żeby zatrudnić gwiazdę „Seksu w Wielkim Mieście”. Ta ekspozycja dotyczy historii amerykańskiej mody.

Metropolitan Museum of Art – w skrócie MET - to szacowna miejska instytucja, która coraz częściej zamiast olejnymi obrazami czy grecką ceramiką fascynuje się modą. I słusznie – dział PR muzeum dostrzegł wielki potencjał w pokazywaniu ciuchów w mieście, którego najbardziej dochodową i mitotwórczą produkcją okazała się opowieść o czterech fashonistkach, czyli „Seks w Wielkim Mieście”. Dlatego doskonała decyzją tej konserwatywnej z pozoru instytucji było zatrudnienie „głosu” bohaterki „Seksu…”, który opowiada zwiedzającym o tym, co ubrania mówią o Amerykankach: tych z roku 1890, 1940 i z czasów współczesnych.

Sale MET zostały zaaranżowane na wnętrza i plenery z epoki. W zainscenizowanych sytuacjach salonowych i piknikowych widzimy tłumy kobiet. Ich otoczenie i strój symbolizują kim są/były, czym się zajmowały, jaki był ich status społeczny. Setki bufek, turniur, kilometry tkanin i metry koronek, zaszewki i obrębienia, hafty i ozdoby – wszystko to opowiada historie archetypów Amerykanek, które nie tylko często inicjowały stylowe rewolucje, lecz których strój silnie odbijał lub symbolizował zmiany społeczne, polityczne czy obyczajowe – jak choćby podejście do kobiecości i seksualności w USA.

„Ideał Amerykanki wyrósł z zależności od europejskiej wizji elegancji ze Starego Kontynentu w niezależną wrażliwość Nowego Świata, która była odbiciem wolności do dzisiaj kojarzonych z amerykańskimi obywatelkami” – oświadczył po obejrzeniu wystawy Andrew Bolton, kurator w The Costume Institute.
„Wystawa pokazuje rolę mody w definiowaniu tego, jak Amerykanki były reprezentowane w historii, oraz jak moda zamienia kobiety w archetypy, które trwają w rozmaitym kontekście do dziś”.

I tak na wystawie możemy oglądać zarówno Patriotki, jak i członkinie Cyganerii, Filmowe Syreny, Sufrażystki, ale też tzw. Gibson Girls, które w roku 1890 (!) prezentują kostiumy kąpielowe, stroje do tenisa, konnej jazdy i na rower… Przypomina się w MET nie tylko nazwisko Gabrielle Chanel, lecz i zapomniane dawno amerykańskie marki: Travis Banton, Callot Soeurs, Madame Eta, Elizabeth Hawes, Madame Grès, Charles James, Jeanne Lanvin, Liberty & Company, Edward Molyneux, Paul Poiret, Elsa Schiaparelli, Jessie Franklin Turner, Valentina, Madeleine Vionnet, Weeks, Charles Frederick Worth…

Wszyscy oni mieli swój wkład w kształtowanie się ówczesnego społeczeństwa. A jak udowadniają kuratorzy wystawy i polecający ją celebryci (choćby Oprah Winfrey czy Anna Wintour) również w to, jak wygląda i w co wierzy współczesna Amerykanka.

Wystawa czynna do 15 sierpnia.

Wybrane dla Ciebie

Wsyp do toalety. "Wyżre" cały brud
Wsyp do toalety. "Wyżre" cały brud
Już nosi prawdziwy hit na jesień. Gdy stanęła, wszystko odbiło się w lustrze
Już nosi prawdziwy hit na jesień. Gdy stanęła, wszystko odbiło się w lustrze
Kiedyś mieszkała na dworcu. Dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej
Kiedyś mieszkała na dworcu. Dziś jej życie wygląda zupełnie inaczej
Piękne imię wymiera. Nosi je zaledwie pięć Polek
Piękne imię wymiera. Nosi je zaledwie pięć Polek
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Efekt widoczny na rachunku
Zamiast wyrzucać, włóż za kaloryfer. Efekt widoczny na rachunku
Gra z mężem w "M jak miłość". Nie każdy wie, że są parą
Gra z mężem w "M jak miłość". Nie każdy wie, że są parą
Głośno o ich ślubie. "Po piętnastu latach taki spontan"
Głośno o ich ślubie. "Po piętnastu latach taki spontan"
Wsadź cebulki we wrześniu. Wiosną sobie podziękujesz
Wsadź cebulki we wrześniu. Wiosną sobie podziękujesz
Skomentowała rosyjskie drony w Polsce. Zaapelowała w sieci
Skomentowała rosyjskie drony w Polsce. Zaapelowała w sieci
List zawisł na klatce. "Bardzo was wszystkich przepraszam"
List zawisł na klatce. "Bardzo was wszystkich przepraszam"
Wskoczyła w "wystrzępioną" spódnicę. Zadała szyku na koncercie
Wskoczyła w "wystrzępioną" spódnicę. Zadała szyku na koncercie
Od dwóch lat jest sama. "Dla mnie już nie istnieje słowo związek"
Od dwóch lat jest sama. "Dla mnie już nie istnieje słowo związek"