Włożyła lateks i szpilki. Efekt? Nogi aż do nieba
Spodnie z lateksu – już sama nazwa powoduje u niektórych dreszcze. Ale po trend kojarzony z kiczem sięga coraz więcej gwiazd o imponującym stylu. W tym Natalia Szroeder, która bez dwóch zdań zdołała okiełznać "modowy koszmarek".
Natalia Szroeder była gościem specjalnym na koncercie Darii Zawiałow. Wokalistka często wspiera kolegów i koleżanki z branży podczas ich tras koncertowych. Ale tym razem skradła show, wkraczając na scenę w odważnej stylizacji. Artystka nie boi się kontrowersyjnych i nieszablonowych trendów, a także tych, które przez lata owiane były złą sławą. Stylizacja z koncertu jest tego najlepszym przykładem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szroeder znalazła sposób na lateks
Jak to się stało, że spodnie z lateksu zeszły na drugi plan? Natalia Szroeder postanowiła zapewnić kontrowersyjnym nogawkom równie narcystyczne, a może nawet bardziej egocentryczne towarzystwo. Czarne spodnie z wysokim stanem i "łamiącym się" połyskiem wyglądały jak przedłużenie butów.
Chociaż w modzie przyjęła się tendencja, która głosi, iż połączenie butów i spodni nie musi być oczywiste, to jednak w stylizacji Natalii Szroeder obuwie i nogawki wyglądały niczym jedność. Czarne botki ze skóry i z nosem w szpic wydłużały nogi do granic możliwości, a spodnie z wysokim stanem potęgowały ten efekt.
Stylizacja z pazurem? To mało powiedziane
Stylizacja "rozkręca się" w momencie, w którym wjeżdżamy wzrokiem ku górze. Przeskalowana kurtka z bufkami, a wręcz balonowymi rękawami, które wyraźnie osadziły punkt ciężkości na ramionach - była strzałem w dziesiątkę.
Podobnie jak minimalistyczny stanik pod spodem, który wyglądał zza rozpiętej kurtki, a który przerabiałyśmy w ubiegłym roku już wiele razu. Natalia Szroeder sprytnie odciągnęła uwagę od kontrowersyjnego "dołu" jeszcze mocniejszą "górą".
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl