Przyłóż palec do lustra w toalecie. Dowiesz się, czy ktoś cię podgląda
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wystarczy chwila, żeby dowiedzieć się, czy nie jesteśmy obserwowane w przebieralni lub łazience. Jedyne, co trzeba zrobić, to przyłożyć do lustra czubek palca.
Nic nie jest w stanie usprawiedliwić podglądactwa bez naszej wiedzy. Okazuje się, że nawet zwykłe lustro w przebieralni lub szatni może być schronieniem dla naszych "ukrytych wielbicieli". Wystarczy jednak prosta sztuczka, żeby sprawdzić, czy jesteśmy w pomieszczeniu same, czy ktoś nas podgląda.
Do lustra przykładamy czubek palca. Jeśli między nim a odbiciem jest przerwa, lustro jest w porządku i nie mamy się czego bać.
Jeśli jednak czubek naszego palca bezpośrednio styka się z czubkiem palca odbitego, to znak, że lustro jest przezroczyste i ktoś może (ale nie musi) za nim stać. Lepiej wtedy uważać, by nie paść ofiarą podglądacza.
Pamiętajmy też, żeby zawsze sprawdzać przymierzalnię pod kątem dziwnych wieszaków i innych akcesoriów, które mogą mieć w sobie kamerę. Jeśli tylko zauważymy coś podejrzanego, nie bójmy się zgłosić wątpliwości do obsługi lub ochrony.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz też: Patrzysz w lustro i widzisz same wady? Tak zaczyna się poważna choroba