Putin - tym razem prawdziwy - zadzwonił do Eltona Johna
Prezydent Rosji Władimir Putin zadzwonił do Eltona Johna -
potwierdził Kreml.
Prezydent Rosji Władimir Putin zadzwonił do Eltona Johna - potwierdził Kreml. Piosenkarz, który chciał rozmawiać o poglądach na prawa osób homoseksualnych w Rosji, został wcześniej nabrany przez żartownisia udającego w rozmowie telefonicznej prezydenta Rosji.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekazał, że Putin rozmawiał z brytyjskim muzykiem. Rosyjski przywódca poprosił Eltona Johna, by nie obrażał się na sprawców kawału. Powiedział, że jest gotów się spotkać, jeśli obaj znajdą wspólny termin, i przedyskutować "dowolne, interesujące go kwestie".
Przed około dwoma tygodniami Elton John powiedział w rozmowie z BBC, że postawa Putina wobec praw osób homoseksualnych jest oparta na uprzedzeniach i "śmieszna". Dodał, że chciałby porozmawiać z rosyjskim prezydentem, choć - jak zastrzegł - ten mógłby nazwać go "kompletnym idiotą".
Krótko po tej deklaracji piosenkarz zamieścił w internecie podziękowanie dla Putina za konwersację, ale szybko wyjaśniło się, że padł ofiarą żartu dwóch Rosjan. Zadzwonili oni do gwiazdy, udając Putina i jego rzecznika, a nagranie z tej rozmowy zostało później wyemitowane w rosyjskiej telewizji.
Elton John korzysta ze swego statusu ikony muzyki pop, by bronić na świecie praw osób homoseksualnych. Jego koncerty w Rosji zawsze gromadzą dużą publiczność.
(PAP), awl/ mc/