Restauracja w Poznaniu wprowadza granicę wiekową. Zakaz wstępu dla dzieci poniżej 6. roku życia
Plamy, brud i jedzenie na ziemi. Tak wyglądał stolik w jednej z poznańskich restauracji, po tym, jak odwiedziła ich rodzina z małymi dziećmi. Właściciele lokalu uznali, że miarka się przebrała i od tej pory nie wszystkie dzieci będą miały wstęp do restauracji.
25.08.2019 | aktual.: 27.08.2019 07:31
Poznańska restauracja zamieściła na swoim profilu na Facebooku zdjęcia z ostatniej wizyty rodziny z dziećmi w ich lokalu. Obok poinformowali o tym, że rozmowy o decyzji, którą właśnie podjęli, trwały długo, gdyż sami mają dzieci, a znajomi przychodzą do nich całymi rodzinami. Mają jednak też klientów, którzy chcą u nich się zrelaksować i "naładować baterie na ciężkie dni w pracy".
Dzieci w restauracji
"Już pomijamy fakt wjeżdżających wózków na których zwyczajnie nie ma miejsca, ale jak można przyjść do miejsca publicznego i niszczyć czyjeś mienie?" - piszą właściciele miejsca. "Dzieci.Tak, dzieci to tylko dzieci, ale nie przychodzą tu samowolnie, przychodzą dzięki swoim rodzicom lub opiekunom, którzy są odpowiedzialni za nich".
"Drodzy Państwo, post pisany bez emocji, bardzo przemyślany" - kontynuują. "Zapraszamy dzieci do naszego lokalu ale w granicach wiekowych +6. Możecie się na nas obrazić, możecie nas hejtować, trudno. Nie pozwalamy na takie zachowania - tak, nie wszystkie dzieci są takie same, ale nie będziemy robić selekcji".
Decyzję podjętą przez restaurację skomentowano ponad 2 tysiące razy. Najpopularniejszy komentarz to: "Naprawdę super. Gratuluję postawy. Pozdrawiam serdecznie". Ma ponad tysiąc reakcji.
Zobacz także
Funkcjonalne rozwiązania
Nie wszystkim jednak spodobały się ograniczenia wiekowe, które wprowadził lokal. Kolejnym komentarzem, który również spotkał się z bardzo dużą liczbą reakcji jest historia Sylwii, która chodzi z dziećmi do restauracji od urodzenia.
"W niektórych od razu dostajemy specjalne udogodnienia dla dzieci i jest to bardzo miły akcent ze strony obsługi lokalu" - pisze kobieta. "Nigdy nie zdarzyło nam się zostawić po sobie takiego bałaganu. Natomiast nigdzie też nie zdyskryminowano naszej rodziny w taki sposób, by zabronić nam korzystania z danego lokalu wprowadzając ograniczenia wiekowe. Ani w Polsce, ani za granicą. To jest po prostu słabe".
Matka uważa, że dużo lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzić funkcjonalne rozwiązania, które ułatwią obsługę klientów z dziećmi. Ona sama nie planuje wizyty w tej restauracji, z dziećmi bądź bez nich.
Restauracje bez dzieci
Poznańska restauracja nie jest jednak pierwszą, która postanowiła podjąć taką decyzję. Restauracja Casa Mia w Zakopanem już w zeszłym roku wywiesiła na drzwiach kartkę z informacją, że dzieci poniżej szóstego roku życia nie mają wstępu. Ich właścicielka również spotkała się ze skrajnymi reakcjami na ten pomysł, jednak uważa, że była to dobra decyzja.
Z kolei restauracja Atelier Amaro, która szczyci się prestiżową gwiazdą Michelina, już na swojej stronie informuje, że "nie akceptują rezerwacji z dziećmi poniżej 14. roku życia".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl