Robert Smoktunowicz, były mąż Hanny Lis, nie popisał się. Uderzył w Małgorzatę Kidawę-Błońską
Była kandydatka na prezydenta z ramienia Koalicji Obywatelskiej, Małgorzata Kidawa-Błońska skomentowała wynik wyborów w USA. Robert Smoktunowicz nie zostawił na niej suchej nitki.
W weekend amerykańskie media przekazały informację, że nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych został Joe Biden. Decyzję Amerykanów zaczęli komentować politycy z całego świata. Wśród nich nie zabrakło Andrzeja Dudy, ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua, ale i wielu polityków opozycji.
Były mąż Hanny Lis obraził Małgorzatę Kidawę-Błońską
Swoimi spostrzeżeniami podzieliła się również Małgorzata Kidawa-Błońska. Polityk startowała w wyborach prezydenckich w Polsce z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Ostatecznie zrezygnowała, a na jej miejscu pojawił się Rafał Trzaskowski.
Kidawa-Błońska podzieliła się swoją opinią na temat wyborów w USA. Chciała wbić szpilę Andrzejowi Dudzie.
- Prezydent Duda gratuluje Joe Bidenowi "sukcesu w kampanii". W głównym wydaniu Wiadomości TVP1 materiał o wyborach w USA dopiero na 6. miejscu, w dodatku okraszony wieloma komentarzami o podejrzeniach oszustw wyborczych. Ależ nie możecie sobie z tym poradzić - napisała.
Wpis skomentował m.in. Robert Smoktunowicz, były mąż Hanny Lis. Nie pozostawił na Kidawie-Błońskiej suchej nitki.
- Proponuję Małgosiu, abyś jednak w życiu zajęła się czymś odpowiednim dla ciebie, np. haftowaniem. Twój Budka dziś pogratulował zwycięstwa w wyborach prezydenckich kolonii brytyjskiej - Stany Zjednoczone Ameryki Północnej... - czytamy pod postem.