Rocznik 1996. To było modne 20 lat temu

20 lat temu moda stała się niemodna. Projektanci zaczęli prezentować nudne rzeczy “do noszenia” obok stylizacji będących synonimem obciachu. Supermodelki z początku dekady poszły w odstawkę na rzecz chudych, bladych dziewczyn bez osobowości, a gwiazdy przestały ekscytować się kreacjami od domów mody. Co jeszcze można uznać za najważniejsze momenty 1996 roku?

Sezon wiosna-lato 1996 roku był prawdziwym festiwalem najgorszych połączeń kolorów na świecie. Projektantom udało się przeforsować okropne, pomarańczowo-czerwone, zgniło-zielono-kremowe i zielono-limonkowe nadruki, co, rzecz jasna, zakończyło się porażką. Obronną ręką z patowej sytuacji tradycyjnie wyszedł Tom Ford w Gucci, który odważną paletę barw pokazał obok seksownych “małych czarnych” i uniwersalnych garniturów. Jego kolekcja na zdjęciach z kampanii autorstwa Mario Testino wyglądała rewelacyjnie.

W adaptacji klasyku Szekspira z 1996 roku bohaterowie noszą hawajskie koszule i buty marki Converse, Romeo zajada się ecstasy, a akcja toczy się przy akompaniamencie The Cardigans i The Garbage. Jeśli nie pamiętacie, kiedy ostatnio widzieliście dzieło Baza Lehmanna, to czas do niego wrócić.

W 1996 roku 38-letnia wówczas Sharon Stone była na szczycie, a o ubranie jej na oscarową galę walczyli między innymi Vera Wang i Valentino. Gwiazda postanowiła jednak (po części) zignorować świat high fashion i na najważniejszą imprezę przemysłu filmowego przyszła w grafitowym golfie z amerykańskiej sieciówki GAP, zestawiając go z...płaszczem Armani i diamentowymi kolczykami.

Niewykluczone, że to gwiazda “Nagiego Instynktu” była prekursorką praktykowanego przez dzisiejsze trendsetterki łączenia tanich rzeczy z modą z najwyższej półki.

Debiutancki singiel piątki rozwrzeszczanych Brytyjek ukazał się 7 lipca 1996 roku. Abstrahując od całego szeregu hitów na listach przebojów, Spice Girls wylansowały też kilka mocnych trendów. Victoria nosiła czarne minisukienki, powtarzając słowo “Gucci” jak mantrę, Geri przypomniała wszystkim o lateksie, Mel C. zrobiła z dresu przedmiot pożądania, Mel B. uwielbiała crop topy, a Emma - sukienki-halki. Do tego obowiązkowe buty na karykaturalnych platformach, które z teledysków Spice Girls trafiły nawet do polskich podstawówek.

Na pięć lat przed premierą kultowego filmu najsłynniejszy model świata zadebiutował na rozdaniu nagród VH1 Fashion Awards. Skecze ze stworzoną przez Bena Stillera postacią zmanierowanego i średnio inteligentnego gwiazdora wybiegów okazały się takim sukcesem, że zrodził się pomysł stworzenia pełnometrażowej historii, która w zeszłym roku doczekała się nawet świetnego sequela.

Nie wiemy, czemu tak się złożyło, ale to właśnie w 1996 roku wielu polskich projektantów zorganizowało swoje pierwsze pokazy. Mowa o pionierskich premierach kolekcji Joanny Klimas (w której modelki przemaszerowały po wybiegu bez butów), Macieja Zienia (która odbyła się w ramach lubelskiego konkursu dla młodych projektantów) i Evy Minge. Nie musimy dodawać, jak na przestrzeni 20 lat potoczyły się losy wymienionych gwiazd świata mody.

Brawa dla Miucci Prady, która dostrzegła w 22-letniej wówczas aktorce trendsetterski potencjał, i samej gwiazdy, dla której kampania Miu Miu była potwierdzeniem statusu wschodzącej ikony stylu.