Rodzice wciąż szukają prawdy. Dlaczego Paulina Antczak nie żyje?

Kazimierz i Iwona Antczakowie nigdy nie pogodzą się z nagłym odejściem ich córki Pauliny. W 2014 roku zaledwie 25-letnia dziewczyna zmarła we wrocławskim mieszkaniu. Do dzisiaj jej śmierć to więcej tajemnic niż wyjaśnionych faktów. Wiele rzeczy wzbudza wątpliwości.

Paulina AntczakPaulina Antczak zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach.
Źródło zdjęć: © Facebook.com
oprac.  JKY

Paulina Antczak pochodziła z Wielkopolski, do Wrocławia przyjechała na studia. Mieszkała w jednej z kamienic w dzielnicy Nadodrze. 24 września 2014 roku dziewczyna zmarła, jednak do dzisiaj okoliczności jej śmierci nie zostały do końca zbadane i wyjaśnione.

Zacieranie śladów i wersja chłopaka

Dawid Z., ówczesny chłopak Pauliny, wezwał do niej karetkę. Jednak w śledztwie podawał kilka wersji wydarzeń tamtego feralnego poranka. Według jednej z przyjętych wersji miał rzekomo obudzić się około godziny 5 rano i odkryć nieprzytomną partnerkę w drugim pokoju. Przed pójściem spać Paulina na nic się nie skarżyła.

"Śledczy utrzymywali, że Paulina zmarła z powodu nadużywania alkoholu. Tylko że alkoholu nie było we krwi, ani w ciele szklistym oka, gdzie utrzymuje się nawet przez dwa tygodnie" - komentuje mama Pauliny Antczak.

Słowa pani Iwony mają swoje odzwierciedlenie w opiniach wydanych przez sąsiadów czy pracodawcę dziewczyny. Nikt nie dopatrzył się u niej uzależnienia czy problemów z alkoholem. Jednak Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Śródmieście miała inne zdanie na ten temat i już w czerwcu 2015 roku umorzyła śledztwo. Materiał dowodowy okazał się niekompletny i dostrzeżono wiele zaniedbań – nakazano kontynuację śledztwa, które wszczęto ponownie 27 czerwca 2017 roku.

"Nieprawidłowości, i to rażące, rozpoczęły się już pierwszego dnia. Śledczy nie zabezpieczyli ubrania córki i nie pobrali z niego śladów, a mieszkanie stało otworem. Każdy mógł manipulować dowodami, biżuteria Pauliny zniknęła" - kontynuuje pani Iwona w rozmowie z "Faktem".

Z kolei lekarz pogotowia, który przyjechał na wezwanie i stwierdził zgon Pauliny został przesłuchany dopiero 2 lata po zdarzeniu. Rodzice zmarłej podkreślają także, że Dawid Z. nie został zbadany na obecność alkoholu. Na półce niedaleko ciała dziewczyny odkryto także tajemniczą kroplówkę z roztworem elektrolitu, ale nie wyjaśniono skąd tam się wzięła. Antczakowie wprost mówią, że do śmierci córki przyczyniły się osoby trzecie i podejrzewają w pierwszej kolejności chłopaka Pauliny.

"Zbadaliśmy laptopa córki i odkryliśmy, że wtedy, kiedy Dawid miał spać, korzystał z urządzenia. Do tego dotarliśmy do jego SMS-ów. Już o 3 rano pisał do swojego ojca, że Paulina nie żyje, a rzekomo zmarła dopiero dwie godziny później. Nikt nie pomaga nam odkryć prawdy" - mówią rodzice.

Choć rodzice wskazują winnego, do tej pory nie przedstawiono nikomu żadnych zarzutów. Sprawa cały czas jest w toku, a rodzice walczą o to, aby przeprowadzić ekshumację zwłok.

Marek Belka o wyroku TK. "PiS strzelił sobie w stopę"

Wybrane dla Ciebie

Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Wysmarkuj kostki przed wyjściem do lasu. Kleszcze nawet się nie zbliżą
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Co daje obrzezanie? Lekarze wymieniają korzyści
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Wskoczyła w bikini. Aż trudno oderwać od niej wzrok
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Ma trudny okres za sobą? "Zaczynam oddychać pełną piersią"
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
Najgorszy owoc dla psów. Pod żadnym pozorem mu go nie podawaj
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
"Było u mnie naprawdę krucho". Musiał zastawiać kolejne przedmioty
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Miał ją zdradzać z koleżanką z planu. Tak zachował się po rozstaniu
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Zrób to we wrześniu. Wiosną chwastów będzie mniej
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Już mogą wchodzić do domów. To dlatego lepiej ich nie zabijać
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Ten trik robi furorę w sieci. Sprawdziłam, czy naprawdę działa
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
Wsyp dwie łyżki do toalety. Po 15 minutach wyżre cały brud
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów
"Tata miał rację". Młynarska zabrała głos po zestrzeleniu dronów