Są bogate i wpływowe. Córki milionerów chcą zmieniać świat

Uwielbiają sport, a w szczególności tenis. Kochają sztukę: teatr, kino, malarstwo. Prowadzą własne, nieźle prosperujące interesy. Niektóre wyszły już za mąż, a ślub oczywiście był jak z bajki. Inne nadal są do wzięcia. To dziedziczki ogromnych fortun, ale większość z nich zarzeka się, że od dawna na siebie zarabia. Kim są córki wpływowych milionerów? Wśród nich znalazły się także Polki.

To jedna z dziedziczek fortuny po zmarłym w 2009 roku ojcu, Janie Wejchercie, a jej majątek szacuje się na 260 mln zł. Wielokrotnie uwzględniana była w rankingach najbogatszych Polek. Ma 27 lat, fortunę na koncie, ale o jej życiu prywatnym nie wiemy zbyt wiele. Plotkowano, że spotyka się z synem Maryli Rodowicz. Jest absolwentką zarządzania i antropologii na Uniwersytecie Cambridge. Założyła luksusową klinikę leczenia uzależnień dla gwiazd w Szwajcarii. W Polsce inwestowała w branżę gastronomiczną.

Jej ojciec, Richard Branson, to jeden z najbardziej rozpoznawalnych Brytyjczyków. Jest twórcą obejmującej ponad 400 firm Virgin Group. "Forbes" wyceniał ostatnio jego majątek na 4,9 miliarda dolarów. Szalony biznesman wychował piękną córkę, która szykuje się do przejęcia (razem z bratem) interesów ojca. Holly z zawodu jest lekarzem. Kilka lat temu zrezygnowała z medycyny, by poświęcić się pracy w firmach Bransona. Milionami na koncie się nie przejmuje. Na swoim profilu na Instagramie dzieli się tylko zdjęciami z pracy i kolejnych wyjazdów na rzecz fundacji ojca. Wystawne życie nie dla niej.

Córka Doroty i Wojciecha Soszyńskich (właścicieli firmy Oceanic) rzadko bywa na salonach. Dziedziczka fortuny Soszyńskich ukończyła architekturę w Paryżu oraz kurs modowy w Berlinie. Otworzyła w stolicy butik "Desir Paris", w którym sprzedaje odzież od Tray Jarmon i Gerarda Darela. Nicole jest bez wątpienia jedną z najpiękniejszych sukcesorek wielkich fortun w Polsce: nad jej urodą rozpływały się wszystkie magazyny plotkarskie.

To córka poznańskiego biznesmena Krzysztofa Jordana, który m.in. sponsoruje turniej tenisowy Porsche Open i jest właścicielem firmy reklamowej "Swift Media". Katarzyna wyszła za mąż za syna Jana Kulczyka, Sebastiana. Mimo koneksji ojca i męża, pani Jordan nie pracuje w żadnej z rodzinnych spółek. Wybrała międzynarodowy koncern doradczy z siedzibą w Londynie. Katarzyna Jordan wyjątkowo strzeże swojej prywatności: nie udziela wywiadów, rzadko bywa na galach celebryckich i premierach.

To jedna z najprężniej działających bizneswoman w Polsce. Ma ogromny majątek. Jest założycielką i wiceprezesem polskiego oddziału Green Cross International, pozarządowej organizacji ekologicznej. Angażuje się w działania charytatywne. Prowadzi program "Efekt Domina" na antenie stacji TVN. Ta absolwentka sinologii jest też specjalistką od komunikacji i relacji multikulturowych, zasiada w radach nadzorczych kilku fundacji.

Tancerka i aktorka, a ostatnio też mama. Niewiele osób wie, że jej ojciec jest bogatym biznesmenem, właścicielem kilku firm. Alexander Lesz stworzył w 1989 roku Softbank. Była to pierwsza duża krajowa i prywatna spółka informatyczna obsługująca sektor bankowy. Aktorce wytykano często, że to bogatemu ojcu zawdzięcza karierę. - Nie urodziłam się w bogatej rodzinie. Mój tata był twórcą jednej z pierwszych prywatnych firm informatycznych, ale to się stało, dopiero gdy miałam kilkanaście lat. Moje dzieciństwo w niczym nie różniło się od dzieciństwa innych dzieci - zdradziła Lesz na łamach "Pani Domu".

Lydia to prawdziwa lwica salonowa. Podpieranie ścianek i brylowanie na imprezach opanowała do perfekcji. Jest córką Patty Hearst (wnuczki Wiliama Randolpha Hearsta, potentata medialnego) i ochroniarza Bernarda Shawa. Warto wspomnieć, że Patty przed laty stała się ofiarą słynnego porwania, o czym więcej przeczytacie pod tym linkiem. Lydia korzysta garściami z popularności nazwiska rodziny. Jest modelką, projektantką i aktorką. Debiutowała w 2003 roku na nowojorskim weekendzie mody. Projektowała torebki dla Pumy, wystąpiła w kilku kampaniach reklamowych.