Samoopalacz - jak go dobrać i nakładać?

Wybór dobrego samoopalacza nie należy do najłatwiejszych decyzji. Półki w drogeriach uginają się pod różnymi rodzajami samoopalaczy i nie jest to tylko kwestia różnych marek. Klientki obecnie mają do wyboru samoopalacze w kremie, w sprayu, mleczku czy balsamie. Ich funkcja to nie tylko efekt letniej opalenizny, ale również ujędrnianie, nawilżanie czy wygładzanie skóry. Część z nich jest wodoodporna, są i drogie i tańsze, można zwariować! Dlatego zanim podejmiesz decyzję, najlepiej zastanów się, jakiego efektu oczekujesz?

• Samoopalacz w kremie - ten kosmetyk pozwoli w bardzo szybkim tempie zmienić odcień swojej skóry. Posiadają gęstą konsystencję i już po kilku godzinach, skóra wygląda na opaloną. Są mało trwałe, ponieważ zmywają się po 2-3 kąpielach. Ponadto mają dość intensywny zapach, który trudno czymkolwiek zamaskować.
• Mleczko samoopalające - ten preparat ma dodatkową zaletę, jaką jest nawilżenie skóry. To zdecydowanie lżejsza wersja kremu, która nie daje tak spektakularnego efektu jak samoopalacz w kremie. Polecany jest dla pań, które nie mają wprawy w nakładaniu samoopalacza. Lekka konsystencja praktycznie nie zostawia smug czy nieestetycznych plam.
• Samoopalacz w sprayu - pomaga w bardzo szybki sposób zaaplikować substancję samoopalającą. Dodatkowo nie trzeba go rozsmarowywać, więc unika się niedomytych plam na dłoniach. Wadą tego preparatu jest to, że jest bardzo mało wydajny.
• Chusteczka samoopalająca - służą przede wszystkim do opalania twarzy. Ich zaletą jest to, że sprawdzą się między innymi na wyjazdach
• Samoopalacze ujędrniające ciało - jak sama nazwa wskazuje, to kosmetyk wielofunkcyjny. Poza opalenizną, panie mogą liczyć na ujędrnienie ciała. Taki zabieg 2 w 1 przyda się kobietom zabieganym, które nie mają czasu na intensywną i regularną pielęgnację ciała. Przy wyborze kosmetyku nie wolno zapomnieć o odcieniu samoopalacza! Posiadaczki jasnej karnacji nie powinny decydować się na zbyt ciemne pigmenty, bo opalenizna będzie wyglądała sztucznie i nienaturalnie.

Skóra przed aplikacją samoopalacza powinna być równomiernie nawilżona. Suche miejsca szybciej wchłaniają pigment, stąd po nałożeniu samoopalacza na nogi pojawić się mogą dużo ciemniejsze kolana. Skóra musi być dokładnie oczyszczona z innych kosmetyków. Przy nakładaniu samoopalacza przydatne będą lateksowe rękawiczki, które zapobiegną nieestetycznym plamom na rękach. Jeśli nie posiadasz takich rękawiczek, pamiętaj o obfitym umyciu rąk po nałożeniu samoopalacza. Kosmetyk najlepiej zawsze wcześniej rozsmarować w dłoniach. Aplikację zaczynamy od stóp, kierując się ku górze. Przy nakładaniu samoopalacza na twarz warto pamiętać, by najpierw nałożyć niewielką warstwę na policzki, czoło, nos i brodę, a następnie delikatnie rozmasować po całej twarzy.

Zmywanie samoopalacza najlepiej zacząć od domowego peelingu. Taki peeling można wykonać z 5 łyżek kawy i pielęgnacyjnej oliwki. Aby ujędrnić skórę do mikstury możesz dodać trochę cynamonu. Wetrzyj mieszankę w skórę, a następnie delikatnie spłukaj. Podczas kąpieli nałóż odżywczy balsam na gąbkę i staraj się delikatnie zetrzeć pozostałą warstwę samoopalacza. Nie rób tego zbyt agresywnie, samoopalacz zetrze się nawet przy delikatnym zmywaniu gąbką.