Sandra Kubicka opowiedziała o swojej chorobie. "Moje ciało myśli, że jest mężczyzną"

Sandra Kubicka udzieliła wywiadu serwisowi dzieńdobrytvn.pl. Opowiedziała o zespole policystycznych jajników, z którym od dłuższego czasu się boryka. Kobiety, które mają to schorzenie, zgłaszają problemy tj. nadmierny przyrost masy ciała i trudności w pozbyciu się nadmiernych kilogramów. Ponadto mają problem z owłosieniem typu męskiego, które pojawia się często w okolicy twarzy czy okolicy lędźwiowo-krzyżowej.

Gwiazda zdecydowała się podzielić swoją historią i dać przykład, jak można chorobę opanować.

"Po prostu trzeba zmienić styl życia, badać się i czekać na cud. Niektóre kobiety znoszą to bardzo delikatnie, a niektóre przechodzą z full pakietem tak jak ja. Przytyłam 17 kilogramów, miałam bulwy podskórne, zaczęły mi włosy rosnąć w bardzo dziwnych miejscach i to są właśnie te pierwsze objawy. Również nieregularne miesiączki i brak owulacji, co się też wiąże z problemem zajścia w ciążę. Ogólnie hormony tak wariują, że moje ciało myśli, że jest po prostu mężczyzną i tak się zachowuje. Mam za wysoki testosteron" – powiedziała modelka.

Dobrana dieta i regularny wysiłek fizyczny pozwalają Sandrze Kubickiej normalnie funkcjonować. Jednak negatywnych skutków PCOS jest o wiele więcej. Oprócz problemów z nadmiernym owłosieniem, nadwagą i zajściem w ciąże, mogą wystąpić zaburzenia natury psychicznej. Dlatego opieka nad kobietami z PCOS powinna być interdyscyplinarna i oprócz ginekologa, endokrynologa i diabetologa obejmować również dietetyka i psychologa.