Seweryn groził jej sądem. Wulgarnie opisała jego życie łóżkowe
Nagła śmierć Gabriela Seweryna wstrząsnęła światem polskiego show-biznesu. Głos w tej sprawie zabrała też koleżanka z programu "Królowe życia" Dagmara Kaźmierska. Odniosła się do swojego konfliktu z projektantem.
08.12.2023 | aktual.: 08.12.2023 09:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Gabriel Seweryn zmarł 28 listopada z powodu nagłego zatrzymania krążenia w głogowskim szpitalu. Trafił tam kilka godzin wcześniej z powodu bólu w klatce piersiowej i duszności. Uroczystości pogrzebowe odbyły się w środę, 6 grudnia, a projektant spoczął na cmentarzu w swojej rodzinnej miejscowości.
Zobacz także: Drugie dno sprawy Seweryna. Znajoma ma podejrzenia
W pogrzebie nie uczestniczyła Dagmara Kaźmierska, koleżanka Seweryna z programu "Królowe życia". - Ja nie mogę jeździć na każdy pogrzeb ludzi, których znam, bo musiałabym tylko po pogrzebach jeździć - powiedziała krótko reporterowi Pomponika. Nieco bardziej wylewna była w rozmowie z "Faktem".
Dagmara Kaźmierska o śmierci Gabriela Seweryna
"Królowa życia" przyznała, że odejście projektanta jest dla niej smutne, ponieważ nie była to dla niej obca osoba. Podkreśliła jednak, że nie chce za bardzo rozwijać tego tematu w mediach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Uszanujmy jego odejście. Niech on śpi w spokoju, bidny. Niech to ucichnie. Ja nie jestem za tym, żeby ludzie roztrząsali to w jakichkolwiek wywiadach. To jest temat bardzo ciężki dla jego najbliższych - mówiła w "Fakcie".
Odniosła się także do konfliktu pomiędzy nią a Sewerynem, do którego doszło po jego komentarzu nt. rzekomych bliskich relacji łączących Kaźmierską z reżyserem i producentem "Królowych życia". W odpowiedzi Kaźmierska sugerowała, że Rafał i Gabriel nie byli sobie wierni. Wulgarnie komentowała też ich życie intymne. Sugerowała, że mieli więcej partnerów seksualnych niż "wszystkie prostytutki razem wzięte, które dla niej pracowały".
- Nie ma naszego przyzwolenie na takie zachowanie! Wyzwiska, wulgaryzmy, a na koniec zastraszanie! Mecenasi pracują nad pozwem. Będzie z grubej rury - przekazał Seweryn Pudelkowi.
Okazuje się jednak, że przed śmiercią zdążyli sobie wszystko wyjaśnić.
- Mieliśmy jakąś tam potyczkę słowną, ale wszystko się dobrze się skończyło. My się pogodziliśmy - podsumowała Kaźmierska.
Nagła śmierć projektanta
Okoliczności śmierci Gabriela Seweryna bada obecnie Prokuratura Okręgowa w Legnicy. Przeprowadzona sekcja zwłok nie dała jasnej odpowiedzi nt. przyczyn zgonu, dlatego zostały zlecone dodatkowe badania toksykologiczne. Na ich wyniki trzeba jednak poczekać.
Emocje wzbudził też udostępniony przez projektanta przed śmiercią filmik, na którym mówi o swoich dolegliwościach i sugeruje, że nie otrzymał pomocy od przybyłych na miejsce ratowników. Z kolei legnickie pogotowie ratunkowe w oficjalnym oświadczeniu podkreśliło, że jego pracownicy byli ofiarami agresji ze strony pacjenta i byli zmuszeni wezwać na miejsce policję. Ostatecznie Seweryn dotarł do szpitala taksówką.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl