WAŻNE
TERAZ

Rosyjskie drony naruszyły przestrzeń powietrzną Polski

Niegdyś sądzono, że jest jadalny. Może zabić nawet po 20 latach

W polskich lasach rośnie wiele różnych grzybów. Niektóre z nich wyglądają niepozornie i przez długi czas uważano je za bezpieczne do jedzenia. Jednak nie wszystkie są takie, jak się wydaje. Jeden z gatunków może być bardzo niebezpieczny, a skutki jego spożycia mogą pojawić się nawet po wielu latach.

Water standing in the Paxillus involutus cap cavity
Water standing in the Paxillus involutus cap cavity (other names of the fungus include brown roll-rim, common roll-rim is a basidiomycete fungus)
PATSTOCK
kampinos, brown roll-rim, common roll-rim, kampinoski, kpn, paxillus involutusPodczas grzybobrania trzeba zwracać uwagę na trujące gatunki
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | PATSTOCK

Jesienne spacery po lesie dla wielu Polaków oznaczają jedno - grzybobranie. Koszyki szybko wypełniają się borowikami, podgrzybkami czy maślakami. Wśród nich czasem trafia się niepozorny grzyb o charakterystycznie podwiniętym kapeluszu. To krowiak podwinięty, znany również jako olszówka - gatunek, który niegdyś uchodził za jadalny. Dziś wiemy, że może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych, a nawet śmierci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jesienne zbiory ciekawych grzybów. Pokazał, co miał w koszyku

Tego grzyba lepiej omijać z daleka

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu krowiak podwinięty był chętnie zbierany i spożywany. W latach 80. XX wieku często trafiał do zup, sosów i marynat. Jego przyjemny smak i łatwa dostępność sprawiły, że gościł na stołach w wielu polskich domach. Niestety, wówczas nie zdawano sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń, jakie niesie za sobą jego spożycie.

W świetle współczesnych badań olszówka została jednoznacznie zaklasyfikowana jako grzyb trujący. Zawarta w niej substancja - inwolutyna, może wywoływać nieodwracalne zmiany w organizmie. Szczególnie niepokojące są przypadki, w których skutki zatrucia ujawniają się dopiero po wielu latach.

Objawy mogą pojawić się po latach

Inwolutyna, toksyna obecna w krowiaku podwiniętym, nie daje natychmiastowych objawów zatrucia, co czyni ją szczególnie niebezpieczną. Substancja ta działa na układ krwiotwórczy, stopniowo uszkadzając czerwone krwinki i zwiększając ryzyko wystąpienia poważnych chorób, w tym białaczki.

To właśnie dlatego zdarzają się przypadki, że ktoś jadł krowiaki całe życie "bez problemu", a pewnego dnia organizm uruchomił reakcję immunologiczną, która zakończyła się tragicznie.

Grzyb może doprowadzić do śmierci nawet po 20 latach. Nasilenie objawów zatrucia zależy od indywidualnej odporności organizmu, a także częstotliwości spożywania grzyba.

Tragiczny los spotkał m.in. niemieckiego mykologa Juliusa Schäffera, który przez lata spożywał olszówki, nie wiedząc o ich toksycznym działaniu. Jego śmierć stała się jednym z punktów zwrotnych w badaniach nad tym gatunkiem.

Jak rozpoznać olszówkę i uniknąć niebezpieczeństwa?

Krowiak podwinięty rośnie powszechnie w lasach niemal całej Polski. Spotkać go można pod dębami, olszami, brzozami i sosnami, a sezon na jego występowanie przypada głównie na późne lato i jesień.

Grzyb ten wyróżnia się podwiniętym brzegiem kapelusza, który przybiera wklęsły kształt. Kolor może wahać się od żółtobrązowego do oliwkowego. Mimo tych cech, łatwo pomylić go z innymi jadalnymi grzybami, dlatego warto zachować szczególną ostrożność.

Lepiej nie ryzykować

Olszówka, choć z pozoru niegroźna i nieprzypominająca typowych trujących grzybów, takich jak muchomor, może być równie niebezpieczna, a w niektórych przypadkach nawet groźniejsza. Brak natychmiastowych objawów po jej spożyciu sprawia, że ryzyko bywa lekceważone. Tymczasem zjedzenie tego grzyba może prowadzić do poważnych i długofalowych konsekwencji zdrowotnych.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Wybrane dla Ciebie

Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Jesienią pchają się do domu na potęgę. Przyciąga je jedno
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Rozwiedli się po dwóch latach. "Zaciskałam zęby w nocy"
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Szwedzka ministra zemdlała na konferencji. Przyczyna już jest znana
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Zmienił wizerunek. Stylistka: "To nie przypadek"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postawił matce ultimatum. "Zrobiła mi najpiękniejszy prezent w życiu"
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Postaw na balkonie. Zapomnisz o uciążliwych gołębiach
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Krytykują nawet biust jej synowej. Dowbor nie ukrywa, co o tym myśli
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
Straciła znajomych, gdy przestała udawać. "Całe życie oszukiwałam"
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
W takim stroju poszła na randkę z mężem. Są zdjęcia
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Połóż na poddaszu. Kuny szybko się wyniosą
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Tak pies wysyła "ostatnie ostrzeżenie". Lepiej nie lekceważ
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni
Nastolatka o "szon patrolach". Mówi, do czego są zdolni