Siostra George'a Michaela zmarła w Boże Narodzenie. Dokładnie 3 lata po śmierci brata
Siostra George'a Michaela zmarła w Boże Narodzenie, dokładnie 3 lata po śmierci swojego brata. Melanie i posenkarz mieli bardzo bliską relację.
Ciało Melanie Panayiotou znalazła jej starsza siostra Yioda w jej mieszkaniu w Londynie, 25 grudnia. Melanie i jej brata łączyła szczególna więź. Zawsze czule się o nim wypowiadała.
Przed trzecią rocznicą śmierci artysty jego krewni poprosili, aby ludzie nadal robili dobre uczynki, mając go w pamięci. "Wiemy jak bardzo jego teksty mogą wesprzeć tych, którym jest ciężko, ale mogą też pomóc celebrować dobre czasy i dobre życie" – pisali.
George Michael został znaleziony martwy w swoim domu w Boże Narodzenie 2016 roku. Zmarł w wieku 53 lat. Późniejsza autopsja wskazała powiększone serce i stłuszczenie wątroby jako czynniki przyczyniające się do jego śmierci.
Ogromna część swojego majątku - 97,6 miliona funtów i posiadłość w północnym Londynie - pozostawił rodzeństwu, siostrom Melanie i Yiodzie.
Śmierć siostry George'a Michaela
Melanie z dumą opowiadała o swoim bracie w listopadzie, kiedy premierę miał inspirowany twórczością George'a Michaela film "Last Christmas". Powiedziała wtedy: "Mam nadzieję, że wszystkim spodoba się ten film. Jego muzyka jest idealnie wpleciona do tej zabawnej i przyjemnej opowieści o miłości". Wyznała wtedy również, że Michael uwielbiał Boże Narodzenie i był dumny z bycia gejem.
Melanie miała 55 lat. Przyczyna jej śmierci nie jest jeszcze znana.
Zobacz także: Ari Behn czuł się jak klaun. Mówił, że umrze samotnie
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl