Siostra wspomina Przybylską. "Wiedziałam, że z tego nie wyjdzie"

– Patrzyłam, jak cierpi. W każdym badaniu wyglądało to coraz gorzej – wspomina ostatnie miesiące życia Anny Przybylskiej Agnieszka Kubera, jej siostra. W rozmowie z "Urodą życia" wraca do chwili, gdy poznała druzgocącą diagnozę i odejścia aktorki.

Siostra o Annie Przybylskiej
Źródło zdjęć: © ONS.pl
Karolina Błaszkiewicz

Anna Przybylska zmarła 5 października 2014 r. na raka trzustki. Prawie trzy lata od tego tragicznego dnia, głos zabiera jej starsza siostra. – Nie wiem, czy się odbudowałam. Ale zaczęłam robić takie rzeczy, o które bym się w ogóle nie podejrzewała. Ona zawsze ludzi nakręcała – mówi "Urodzie Życia". To jej pierwszy wywiad. Na co dzień Kubera pracuje w Uniwersyteckim Centrum Medycyny Morskiej i Tropikalnej w Gdyni, zajmuje się tomografią komputerowej. – Na temat trzustki, wątroby, nerek wiem już naprawdę dużo – opowiada.

W 2013 r. bagatelizowała obawy aktorki. – Ona obsesyjnie drążyła temat, co mnie doprowadzało do szału. "Anka, ja nie pracuję w tym zawodzie od dzisiaj. Na niektóre choroby naprawdę trzeba zasłużyć". "Naprawdę coś mi jest". "Ale boli cię?" "No nie". "Jesteś po prostu za chuda…". Ale ona tak szukała, aż znalazła – czytamy. Kubera dokładnie pamięta telefon i słowa: "Coś mnie pobolewa". Aktorka chciała natychmiast dowiedzieć się, na czym stoi. Przyjęła ją koleżanka siostry. 18 miesięcy później, Przybylskiej już nie było.

Rodzina długo żyła nadzieją, że będzie dobrze. Nikt nie dopuszczał innych myśli. Z miesiąca na miesiąca jednak one same coraz częściej przychodziły. – Kiedyś Anka powiedziała, a jeszcze nie była tak strasznie wymęczona chorobą: "Przychodzi taki moment, kiedy pacjent chce umrzeć, a i rodzina chce, żeby odszedł" – wyznaje Agnieszka. – Siedziała w kuchni przy stole i piła herbatę ze swoją agentką Gosią. Jarek karmił Jasia, a ja, połykając łzy, nakładałam coś na talerz – dodaje.

Kubera określa chorobę siostry jako dramat. Dla niej samej była to też "niezła szkoła życia i niemocy". Najbardziej żałuje, że unikała tematu choroby, jak ognia. Stara się jednak nie obwiniać. W rozmowie nie może nachwalić się za to Jarosława Bieniuka. – Wcześniej był, jak to Ania żartowała, Dzieckiem Numer Cztery – on wie, że tak o nim mówiłyśmy – ale naprawdę szybko musiał dorosnąć – uważa. – Teraz jest stuprocentowym facetem – mówi.

To on zadzwonił do Agnieszki, gdy nadszedł czas. – "Siostra, jak chcesz zobaczyć jeszcze Ankę, to wsiadaj w samochód i jedź na sygnale" – przypomina sobie ten dzień. – Człowiek myśli: Boże, żeby to się już skończyło", ale z drugiej strony "Niech to trwa, bo co to będzie dalej?" – kończy. Anna Przybylska miała 35 lat.

Zobacz także: Znany reżyser o porównaniach Anny Przybylskiej i Dody

Wybrane dla Ciebie

On z Afryki, ona z Syberii. Doczekali się trójki dzieci, tak wyglądają
On z Afryki, ona z Syberii. Doczekali się trójki dzieci, tak wyglądają
Rozsyp po deszczu w ogrodzie. W mig upora się ze ślimakami
Rozsyp po deszczu w ogrodzie. W mig upora się ze ślimakami
Optycznie wydłużyła nogi. Cichopek w brązowym komplecie
Optycznie wydłużyła nogi. Cichopek w brązowym komplecie
Nie nadążysz ze zbieraniem ogórków. Zmieszaj wodę z tym napojem i spryskaj
Nie nadążysz ze zbieraniem ogórków. Zmieszaj wodę z tym napojem i spryskaj
Liroy skończył 54 lata. Ma 41-letniego syna
Liroy skończył 54 lata. Ma 41-letniego syna
Piękne imię wraca do łask. Będzie hitem na porodówkach?
Piękne imię wraca do łask. Będzie hitem na porodówkach?
Przed laty łamał kobiece serca. Tak dziś wygląda 62-latek
Przed laty łamał kobiece serca. Tak dziś wygląda 62-latek
"Nie odsłaniam ciała". Wyjawiła, jaki jest tego powód
"Nie odsłaniam ciała". Wyjawiła, jaki jest tego powód
Goście z piekła rodem? Polka w Norwegii ma już dość
Goście z piekła rodem? Polka w Norwegii ma już dość
Z wakacji przywiozła "pamiątkę". Lekarka apeluje
Z wakacji przywiozła "pamiątkę". Lekarka apeluje
Widzisz takie robaczki w doniczce? Musisz działać natychmiast
Widzisz takie robaczki w doniczce? Musisz działać natychmiast
U Stanowskiego odniósł się do plotek. "Nie ukrywam mojej orientacji"
U Stanowskiego odniósł się do plotek. "Nie ukrywam mojej orientacji"