Smaszcz zgoliła włosy i roztrzęsiona się nagrała. Kożuchowska jasno reaguje

Medialną wojnę pomiędzy Pauliną Smaszcz a Maciejem Kurzajewskim zdecydowało się w ostatnich tygodniach skomentować wiele znanych osób. Większość z nich uważa, że wyciąganie prywatnych spraw na światło dzienne po prostu nikomu nie służy. W takim tonie wypowiedział się ostatnio m.in. Karol Strasburger.

– Wydaje mi się, że te niekończące się historie, kto kogo zostawił i kto z kim znowu jest, to – jak mogę komuś radzić – lepiej zostawić na boku, bo trochę tego za dużo i działa to przeciwko tym ludziom i przeciwko samej sprawie. Trzeba to samemu rozwiązać po cichu – radził prowadzący "Familiady" w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.

– Nie mogę wyrokować, dlaczego tak się dzieje, czy czasami sami zainteresowani tego nie chcą, bo bywa tak, że niektórzy zainteresowani robią wszystko, aby było o nich głośno, wszystko jedno z jakiego powodu – dodał.

Zobacz też: Metamorfoza Pauliny Smaszcz. Tak zmieniała się na przestrzeni lat

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W ostatnim czasie Paulina Smaszcz opublikowała na swoim instagramowym profilu nagranie, w którym opowiedziała o swojej wizycie na komendzie policji.

– Byłam dzisiaj przesłuchana w komendzie, gdzie mój były mąż zgłosił mnie, że niby wtargnęłam do jego domu i przyczyniłam się do rozwoju choroby jego mamy, czyli mojej byłej teściowej. (…) Mama Maćka, pani Teresa Kurzajewska, potwierdziła moją wersję wydarzeń, w trakcie przesłuchania. Rozmawiałyśmy bardzo mile – życzyłyśmy sobie zdrowia i pożegnałyśmy się – wyjaśniła Smaszcz.

W poście zamieściła także przekaz dla mediów plotkarskich, które oceniła w ostrych słowach.

"Mówię dość kłamstwom na mój temat, kopiowanym i powielanym przez portale plotkarskie. (…) Zanim napiszecie o mnie kolejne kłamstwo, by zdobyć zasięgi przez hejt internautów, zastanówcie się, co was może spotkać w przyszłości. Nie powiem ‘wszystkim życzę dobra’. Powiem, oby was spotkało dokładnie to samo, co wy robicie innym" – czytamy.

Instagramowy post Pauliny Smaszcz polubiła Małgorzata Kożuchowska. Czy to oznacza, że zgadza się ze słowami byłej żony Macieja Kurzajewskiego i w ten sposób okazuje jej wsparcie?

Zobacz też: Zauważyli to na nagraniu Smaszcz. Dziennikarka zaprzecza

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl