Snob, czyli kto?
Czy jesteś snobem? Oczywiście, że nie: snob to zadufany bufon, nadęty próżniak, w najlepszym przypadku pretensjonalny hipster, który nie zna prawdziwego życia. Amerykański portal glo.com wyszukał dziewięć najbardziej uniwersalnych cech, które cechują współczesnego snoba. Nie wszystkie z nich to dyskwalifikujące wady, więc może czasem opłaca się być snobem?
20.12.2013 | aktual.: 20.12.2013 13:40
Czy jesteś snobem? Oczywiście, że nie: snob to zadufany bufon, nadęty próżniak, w najlepszym przypadku pretensjonalny hipster, który nie zna prawdziwego życia. Amerykański portal glo.com wyszukał dziewięć najbardziej uniwersalnych cech, które cechują współczesnego snoba. Nie wszystkie z nich to dyskwalifikujące wady, więc może czasem opłaca się być snobem?
Nawet najwięksi intelektualiści przyznają, że czasem zaczynają dzień od przeglądu wiadomości z brukowców. Snob nigdy nie przyzna się, że zbłądził na manowce plotkarskie, bo czyta głównie magazyny dla inteligentów, najchętniej obcojęzyczne. „Czytałem w New Yorkerze…”, „Pisali o tym w "Foreign Policy…” – to główne tematy rozmów ze snobem, którego interesują wyłącznie treści wyższe. Portal glo.com nie osądza, czy intelektualne hipsterstwo to coś złego i wartego obśmiania. Jeśli snoba ciekawią takie treści i żywo się nimi interesuje – to chyba jest to godne podziwu.
Mała czarna po tuningu
Ponoć każda subkultura miała swój fetysz – hipsterzy mają papierowe kubki. Papierowy kubek z kawiarnianej sieciówki, wypełniony magiczną substancją oraz szczególny obrządek zamawiania napoju, to cecha charakterystyczna dla hipsterów i wykpiona na wszystkie możliwe sposoby.
Utarło się sądzić, że hipster nie wypije zwykłej kawy z mlekiem i jak ognia unika rozpuszczanej lury. Wizyta w sieciowej kawiarni lub modnym miejscu, które podaje jego ulubiony napój w wyszukany sposób, to dla niego prawdziwy ceremoniał. Podwójne kolumbijskie miętowe Caramel Macchiato bez kofeiny, z odtłuszczonym mlekiem sojowo-migdałowym – tak zamawiają kawę profesjonaliści.
Dziewiąta muza
Snobi unikają multipleksów i kinowych hitów. Amerykańskie produkcje, wykorzystujące najnowsze zdobycze techniki, to dla nich sieczka dla mózgu i opium dla mas. Snob woli filmy ambitne, wyświetlane w kinach studyjnych. Chadza np. na przeglądy filmów macedońskich, o których mało kto słyszał nawet w Skopje. Snob twardo wytrzymuje pięciogodzinne bloki dokumentalne o chilijskich artystach konceptualnych. Nawet, jeśli w głębi ducha go to nie bawi i nie relaksuje, ćwiczenie silnej woli zawsze jest godne uznania.
Organicznie, czyli jak?
Moda na organiczne produkty żywnościowe i ekologiczne gotowanie zmienia się ze snobistycznego trendu w obowiązującą tendencję. Większość z nas chce jeść zdrowo i mieć wiedzę na temat produkowanej żywności.
Jeszcze kilka lat temu ludzie, szukający najbardziej naturalnych sposobów odżywania się traktowano jako gastronomicznych snobów, którzy i tak polegną pod naporem przetworzonej żywności z hipermarketów. Dziś kuchnia organiczna jest globalnym ważnym nurtem, a nie tylko hipsterskim kaprysem.
T - shirt od projektanta
Snob nie da się złowić w sieci popularnych odzieżówek, a jeśli się już zhańbi kupnem T-shirtu, sygnowanego przez popularny sklep z ubraniami, sprytnie wypruwa metkę i zapomina, że jego koszulka pochodzi z Chin lub Bangladeszu.
Zazwyczaj współczesny snob wybiera ubrania, w których nie maczali palców odzieżowi potentaci: najchętniej zaprojektowane przez młodych zdolnych twórców, wykonane ręcznie lub w małych seriach. Portal glo.com nie ocenia czy taki wybór jest dobry, czy zły, zaznacza tylko, że prawdziwym snobom nie jest łatwo dobrać ubrania.
„Bo – bo” nie dla listonosza
Czy księgowy może być hipsterem? Czy producent dachówki może być snobem? Czy nowy skrót „bo-bo” od określenia bohemian bourgeois (mieszczańska cyganeria) jest zarezerwowana tylko dla pewnych zawodów określonych grup społecznych.
Glo.com nie daje odpowiedzi, zaznacza tylko, że dziś, tak samo jak w ubiegłym wieku, snobem (albo hipsterem) łatwiej się tytułować, wykonując wolny zawód, dysponując własnym czasem i samemu decydując o tym, o której mieć przerwę śniadaniową.
Znawca trendów
Życie snoba to ciągła walka miedzy umiłowaniem dla rzeczy vintage a słabością do nowości. Glo.com dowodzi, że snob i hipster musi być cały czas czujny i wiedzieć np., że należy wybrać stary model roweru, ale najnowszy model telefonu.
Snob musi też dokonać niełatwego wyboru, i zdecydować, kiedy nowy produkt jest już dla niego zbyt popularny i zbyt ogólnodostępny.
Hobby dla snoba
Współczesny snob musi mieć oryginalne hobby – nie dla niego zwykłe zbieranie znaczków, lub uprawa kwiatów w ogrodzie. Portal glo.com, za opiniotwórczym trendwatching.com, podaje, że dla snoba ważna jest wąska specjalizacja: jeśli uprawia zioła na balkonie, to specjalizuje się w granatowej bazylii, jeśli uprawia jogę, to tylko charakterystyczną dla tajemniczego ashramu, odmianę.
Przykrym dla snoba jest moment, kiedy jego oryginalne hobby robi się masowe i zbyt mainstreamowe: wówczas musi szukać sobie kolejnej niszy.
Zuzanna Menkes(/alp/gabi), kobieta.wp.pl