Sok z brzozy - dlaczego warto go pić właśnie teraz?

Sok z brzozy od wieków znany jest w medycynie ludowej i przypisuje się mu niezwykłe właściwości. Przywraca osłabione po zimie siły, łagodzi schorzenia związane z reumatyzmem.

Od połowy marca do połowy kwietnia brzoza daje sok. Gdy drzewo puści pąki, będzie już za późno, ponieważ pień wyschnie i nie będzie dawał soku.

W sklepach ze zdrową żywnością napój ten dostępny jest przez cały rok, jednak w procesie pasteryzacji pozbawiony zostaje większości walorów odżywczych.

Tekst na podst. pocztazdrowia.pl, Łukasz Łuczaj "Dzika kuchnia", poradnikzdrowie.pl Anna Loska/(AL)/(kg), WP Kobieta

Jeśli w pobliżu domu mamy jakąś brzozę, sok możemy ściągać samodzielnie.

Wystarczy nawiercić w pniu 4-centymetrową dziurkę na wysokości około pół metra od ziemi i wprowadzić w otwór plastikową rurkę, której drugi koniec tkwić będzie w przywiązanej do drzewa butelce.

Pod koniec zimy niektórzy z nas cierpią na problemy z trawieniem, podwyższone ciśnienie tętnicze oraz złe samopoczucie.

Te dolegliwości spowodowane są między innymi zimową dietą, bogatą w cholesterol, lecz ubogą w witaminy.

Dzięki bogactwu substancji zawartych w soku (witamina C, flawonoidy, taniny, magnez, wapń, siarka, potas i sód) zredukujemy zimowe niedobory.

Ponadto picie oskoły (staropolska nazwa) pomoże nam obniżyć poziom cholesterolu we krwi. To dzięki betulinie, organicznemu związkowi chemicznemu, który zapobiega odkładaniu się w żyłach i tętnicach blaszki miażdżycowej (główna przyczyna zawałów, miażdżycy i innych chorób układu krążenia).

Jeżeli planujemy przeprowadzić wiosenną głodówkę lub detoks warzywno-owocowy, sięgnijmy po ten napój. Zawarty w oskole kwas chlorogenowy zmniejsza apetyt, a ponadto ma działanie oczyszczające i przyspiesza metabolizm.

Ze względu na dużą zawartość witaminy C i flawonoidów, będących silnymi przeciwutleniaczami, opóźnia procesy starzenia się skóry. Działanie odmładzające oskoły zostało potwierdzone przez badania naukowców z uczelni w Rydze.

Łotewscy badacze dowiedli, że substancje zawarte w soku brzozowym przyspieszają tworzenie się nowych komórek skóry, a jednocześnie chronią przed niekorzystnym działaniem promieniowania słonecznego i oparzeniami.

Zawarte w soku flawonoidy wzmacniają z kolei naczynia krwionośne, zapobiegając tym samym pojawianiu się pajączków.

Pewnie nigdy nie przyszło ci do głowy, żeby tabletkę przeciwbólową zastąpić szklanką soku brzozowego? Zawarte w oskole glikozydy wywołują w naszym organizmie szereg reakcji chemicznych, których skutkiem jest między innymi uśmierzenie bólu. Sok z brzozy sprawdza się najlepiej na bóle kostne, a przede wszystkim w wypadku dolegliwości reumatycznych.

Z kolei zawarte w nim przeciwutleniacze zapobiegają rakowaceniu komórek. Poleca się go osobom z grupy ryzyka zachorowania na nowotwór, np. kobietom, w rodzinie których wystąpił rak piersi, a także palaczom.

Wiosenne przeziębienie można leczyć poprzez picie świeżej oskoły. Zawiera kwas salicylowy, będący pochodną znanej wszystkim aspiryny.

Aby przyjąć taką ilość substancji, jaka zawarta jest w jednej tabletce, musielibyśmy wypić kilka szklanek, więc zastąpić lek będzie trudno.

Możemy jednak wzmocnić kurację brzozowym napojem, albo stosować go profilaktycznie przy osłabieniu i pierwszych objawach choroby, np. z miodem i cytryną.