Sokołowska: W szkole teatralnej było mnie więcej, miałam duży biust

Obraz
Źródło zdjęć: © AKPA

/ 5Anita Sokołowska, Małgorzata Socha

Obraz
© AKPA

Anita Sokołowska, aktorka filmowa i teatralna opowiada o tym, jak się czuje z czterdziestką na karku, jak udaje jej się zachować idealną figurę i jak się odnajdywała, gdy była bardziej krągła.

/ 5Anita Sokołowska

Obraz
© AKPA

Widzowie kojarzą ją głównie z seriali, m.in. „Na dobre i na złe” oraz „Przyjaciółki”. Aktorka niedawno skończyła 40 lat i cieszy się, że dojrzała.
- Już mi się nie zdarzają głupie rzeczy. Bo w młodości zrobiłam wiele głupot, miałam wiele wybryków. Już się wybawiłam, wygadałam, wypiłam, wyszalałam. Jestem zaspokojona. Więc lubię siebie w tym wieku - mówi na łamach czasopisma „Kobieta i życie”.

/ 5Anita Sokołowska

Obraz
© AKPA

Sokołowska ma do siebie dystans. - Bardzo dbam o to, i w tym pomaga mi mój partner Bartek, żeby nie robić z siebie gwiazdy. To, że rozpoznaje mnie co druga osoba na ulicy, nie znaczy, że teraz skryta za ciemnymi okularami mam jeździć tylko z prywatnym szoferem - przyznaje.

/ 5Anita Sokołowska

Obraz
© AKPA

W wywiadzie wspomina też siebie z okresu, gdy studiowała w szkole teatralnej.
- Uwielbiam pączki. Kocham słodycze. W szkole byłam nazywana przez przyjaciół słodką dziurką, ponieważ w torbie zawsze musiałam mieć coś słodkiego - batonik, ciasteczka. Zawsze wolałam zjeść kawałek ciasta niż obiad. Był okres, kiedy byłam, jak mówi moja mama, apetyczna. W szkole teatralnej było mnie więcej, miałam duży biust, przyjaciele śmiali się, że to mój główny środek wyrazu. A dziś, gdy intensywnie pracuję, waga spada. Na scenie zrzucam tyle kalorii, co pewnie inne kobiety na siłowni. Choć ostatnio zaczęłam uprawiać kung-fu, bo mój Bartek ćwiczy i mnie motywuje - opowiada.

/ 5Anita Sokołowska

Obraz
© AKPA

Jakiś czas temu telewidzowie mieli okazję podziwiać jej zmagania w programie „Top Chef. Gwiazdy od kuchni”. Dlaczego zdecydowała się wziąć w nim udział?
- Dostaję różne propozycje udziału w komercyjnych programach. Rzadko je przyjmowałam. Ale przyszedł taki moment, że pomyślałam: „Dlaczego nie?”. Bo jeśli za pensję w teatrze nie jestem w stanie opłacić miesięcznej raty kredytu, to muszę pracować poza teatrem. Pieniądze nie były oczywiście głównym powodem, ale nie było to bez znaczenia. Wtedy miałam taki moment, że potrzebowałam odskoczni - tłumaczy na łamach „Kobiety i życia”.

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Zachwyciła w balowej sukni. Co za klasa
Zachwyciła w balowej sukni. Co za klasa
W takiej sukni przyszła na imprezę "M jak miłość". Postawiła na głęboki dekolt
W takiej sukni przyszła na imprezę "M jak miłość". Postawiła na głęboki dekolt
Sąsiad przykleił mu kartkę do okna. Treść wywołała oburzenie
Sąsiad przykleił mu kartkę do okna. Treść wywołała oburzenie
Wiążą wstążkę na torbie. Tak kobiety wysyłają sygnał
Wiążą wstążkę na torbie. Tak kobiety wysyłają sygnał
Uciekły z USA po wygranej Trumpa. Teraz chcą wrócić, bo im zimno
Uciekły z USA po wygranej Trumpa. Teraz chcą wrócić, bo im zimno
Podano jej 21 zastrzyków. Tak Brazylijka wygląda po nieudanej operacji
Podano jej 21 zastrzyków. Tak Brazylijka wygląda po nieudanej operacji
Pokazała, ile dostanie od państwa. Pisarka nie ukrywa oburzenia
Pokazała, ile dostanie od państwa. Pisarka nie ukrywa oburzenia
Jest po rozwodzie. Oto co powiedziała o miłości
Jest po rozwodzie. Oto co powiedziała o miłości
Wiesz, z czego powstaje skóra ekologiczna? Ekspertka alarmuje
Wiesz, z czego powstaje skóra ekologiczna? Ekspertka alarmuje
Pracuje w Kauflandzie. Pokazał, co dostał na święta od pracodawcy
Pracuje w Kauflandzie. Pokazał, co dostał na święta od pracodawcy
Curving niszczy związki. Ofiary długo nie wiedzą, co się dzieje
Curving niszczy związki. Ofiary długo nie wiedzą, co się dzieje
"Nadal dostaję groźby". Krystian wyjawił prawdę o kulisach "ŚOPW"
"Nadal dostaję groźby". Krystian wyjawił prawdę o kulisach "ŚOPW"