Spanie na brzuchu może być szkodliwe? Eksperci nie mają wątpliwości
Nocna regeneracja to jeden z podstawowych filarów zdrowia. Warto jednak wiedzieć, jaka pozycja da naszemu organizmowi najwięcej prozdrowotnych korzyści. Wielu z nas uwielbia spać na brzuchu. Niestety, to najgorszy możliwy wybór.
Nie zawsze przespanie ośmiu godzin zapewni naszemu organizmowi odpowiednią regenerację. Czasem wstajemy rano bardziej zmęczeni, niż przed położeniem się do łóżka. Jednym z najczęściej popełnianych błędów, jest zła pozycja podczas snu. Lubisz odpoczywać na brzuchu? Możesz sobie zaszkodzić.
Dlaczego lepiej nie spać na brzuchu?
Przede wszystkim ze względu na kręgosłup. Podczas spania na brzuchu nie ma od prawidłowego podparcia. Osoby, które śpią w taki sposób, skarżą się na dokuczliwe bóle w odcinku szyjnym, piersiowym i lędźwiowym.
Ponadto, leżąc na brzuchu, uciskamy tętnicę szyjną. Może do doprowadzić do problemów z napływem krwi do mózgu, a w konsekwencji z nudnościami, zawrotami głowy czy bezdechami nocnymi.
Spanie na brzuchu ma także negatywny wpływ na układ trawienny. Możemy się nabawić refluksu lub innych problemów żołądkowych.
Jaka jest najlepsza pozycja do spania?
Eksperci nie mają wątpliwości, że najlepiej jest spać na plecach. Ułożenie na wznak sprawie, że obciążamy wszystkie stawy i mięśnie. Ponadto nie naciskamy wówczas na narządy wewnętrzne. Nasz organizm może się w pełni zregenerować.
Inną opcją zalecaną przez ekspertów jest spanie w pozycji embrionalnej, a mówiąc prościej: na boku. Uwaga: lepiej jest spać na boku lewym ze względu na ułożenie aorty: serce wtedy pracuje wydajniej. Ułożenie na lewym boku jest szczególnie dobre dla osób, cierpiących na refluks żołądkowo-przełykowy oraz kobiet w ciąży. Warto też pamiętać, by pod głowę wybierać w miarę niską poduszkę. Dodatkowa poduszka między kolanami sprawi, że odciążymy kręgosłup oraz unikniemy bólów pleców i kolan.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!