Ma znaną żonę. Do dziś nie każdy wiedział, że są razem

Robert Stockinger to dziennikarz i prezenter telewizyjny, który zdobył popularność dzięki pracy w programie "Dzień dobry TVN", a obecnie jest jednym z prowadzących "Pytanie na śniadanie". Patrycja Stockinger także od lat związana jest z mediami. Dotąd widzowie znali ją z anteny TTV, gdzie prowadziła program "Express".

W czerwcu 2025 r. dziennikarka pojawiła się na antenie TVN24, gdzie zadebiutowała jako prowadząca serwis informacyjny w ramach "Wstajesz i wiesz". Jak sama przyznała, emocje sięgały zenitu. W tym wyjątkowym dniu nie była jednak sama. Przed telewizorem wspierał ją mąż z dwójką dzieci.

"Za mną debiut w poranku TVN24. Emocje były ogromne a adrenalina tak duża, że jeszcze dziś dochodzę do siebie. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie, dostałam dziesiątki wiadomości, to szalenie miłe! Ekipie "wstajesz i wiesz" za ciepłe przyjęcie na pokład jeszcze raz dzięki! Moim najbliższym za nieustanne wsparcie" - napisała Patrycja Stockinger na swoim profilu na Instagramie.

Wśród osób wspierających Patrycję od samego rana przed telewizorem nie zabrakło jej męża, Roberta Stockingera. "Jest 7:06, a grupa wsparcia już prawie od godziny kibicuje mamie przed telewizorem i ją wspiera w nowym programie. Go mama, go! "Psi Patrol" poczeka, a mi chyba zajmie jeszcze trochę czasu, zanim przyzwyczaję się do tego porannego widoku. Jestem z ciebie dumny" - pisał w sieci.

Patrycja i Robert Stockingerowie są małżeństwem od 2015 roku. Choć oboje związani są z medialnym światem, swoją rodzinę trzymają z dala od blasku fleszy. Para wychowuje dwoje dzieci. W sieci można znaleźć niewiele ich wspólnych zdjęć. Kilka lat temu Robert Stockinger z okazji rocznicy ślubu dodał wpis na Instagramie.

"Mało tu mojej żony, bo nie lubię się chwalić. A jest kim! Właśnie mija nam pięć lat, od kiedy z obrączkami na palcach, dzielnie wiosłujemy w tym samym kierunku. Dobry człowiek o wielkim sercu" - podsumował dziennikarz.

Czytaj także: Stockinger szczerze o ojcu. "Był pochłonięty pracą"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl