"Rozdarta" sukienka i buty za kolano. O tej kreacji było głośno
Grażyna Torbicka od wielu lat zachwyca swoim stylem. Gdziekolwiek się nie pojawi, zawsze robi niesamowite wrażenie. Jest miłośniczką klasyki, którą potrafi połączyć z najnowszymi trendami. W rozmowie z magazynem "Elle" nawiązała do jednej ze swoich najbardziej kontrowersyjnych stylizacji.
Grażyna Torbicka jest nie tylko znaną dziennikarką i prezenterką, ale dla wielu Polek niekwestionowaną ikoną stylu. Jej kreacje są dowodem na doskonały gust i znajomość najnowszych trendów modowych, które wykorzystuje zarówno w stylizacjach na co dzień, jak i tych od święta. W jej garderobie znajduje się wiele szykownych propozycji, najczęściej w neutralnych, stonowanych kolorach, choć czasem można trafić na coś bardziej odważnego.
Ponadczasowy styl Grażyny Torbickiej
Grażyna Torbicka rzadko kiedy popełnia modowe faux pas. Jednym z ulubionych elementów jej garderoby są damskie garnitury. Co jeszcze znajdziemy w szafie dziennikarki? Oprócz eleganckich sukienek, w klasycznym stylu "małej czarnej", taliowanych marynarek, szykownych spodni i koszul, swoje miejsce mają także ponadczasowe trencze, eleganckie golfy, ramoneski, klasyczne jeansy i szorty oraz zwiewne sukienki. Grażyna Torbicka jest wierna jednej zasadzie:
- Najważniejsze jest to, żebym się dobrze czuła w tym, co mam na sobie, bo jeżeli to będzie nawet bardzo ładne i bardzo modne, ale ja nie będę się w tym dobrze czuła, to nic z tego dobrego nie będzie i będę wyglądała beznadziejnie. Muszę mieć po prostu dobre samopoczucie w tym, w czym mam wyjść i pokazać się publicznie i tę zasadę polecam każdemu - wyznała w rozmowie z "Elle".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grażyna Torbicka zdradziła, które polskie aktorki ceni najbardziej
Dziennikarka o swojej kontrowersyjnej stylizacji
Grażyna Torbicka w rozmowie z magazynem "Elle" podzieliła się kulisami powstawania niezapomnianych kreacji na wielkie wydarzenia. Przypomniała sobie odważną sukienkę zaprojektowaną przez Macieja Zienia na ceremonię wręczenia Super Wiktora. Miała spore wycięcie na udo, które odsłaniało nogi gwiazdy i białe, skórzane kozaki sięgające za kolana. Prezenterka przyznała, że tego wieczoru postanowiła nieco zaszaleć ze stylizacją, co później było szeroko komentowane przez media.
- Jak weszłam na scenę i się odwróciłam, widownia zobaczyła tę rozdartą (sukienkę - przyp. red.), bo taki efekt miała ta sukienka, z tymi wysokimi botkami, które dzisiaj nikogo nie dziwią i nikogo nie szokują, to było takie "wow" - podkreśliła.
Grażyna Torbicka wyznała, że właśnie tę kreację wspomina jako swoją najbardziej kontrowersyjną i szaloną. Nie zaprzeczyła jednak, że stylizacja wywołuje u niej pozytywne skojarzenia i nadal jej się podoba. Co więcej, podkreśliła, że słynne kozaki nadal trzyma w garderobie i nie wyklucza, że w przyszłości jeszcze je włoży.
- To jest kreacja, która na pewno w moim wykonaniu wywołała największe dyskusje i przyznam, że ją bardzo lubię, choć nie wszyscy ją pokochali, a ja ją bardzo lubię i te botki mam do dzisiaj. Może je kiedyś jeszcze włożę - powiedziała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
