Surowe ziemniaki mogą zdziałać cuda. Twoja cera będzie uratowana
Chcąc mieć idealną, gładką cerę, niekoniecznie musisz wydawać fortunę na drogie kosmetyki. Czasami wystarczy wykorzystać to, co i tak większość z nas ma w swoim domu. Okazuje się, że takim cudownym kosmetykiem mogą być nawet surowe ziemniaki. Maseczka z nich jest łagodna, a przy tym bardzo skuteczna.
Wykonanie maseczki z ziemniaka jest bardzo proste. Najwięcej cennych antyutleniaczy znajduje się w skórce warzywa, dlatego nie obierajmy go, a jedynie dokładnie umyjmy. Następnie ziemniaka należy zetrzeć na tarce o małych oczkach i gotowe. Wystarczy nałożyć ją na twarz na 20 minut, omijając okolice oczu, a następnie dokładnie spłukać.
Dzięki temu zabiegowi pozbędziemy się z twarzy nieestetycznych przebarwień. Skórka ziemniaka jest bowiem bogata w przeciwutleniające związki fenolowe, które mają delikatne właściwości wybielające. By wzmocnić efekt, zamiast maseczki możemy też wcierać w przebarwioną skórę kawałek skórki ziemniaka.
Maseczka z ziemniaka jest również dobra dla tych pań, które zmagają się ze świeceniem się skóry - zawarta w nich skrobia pomoże ją zmatowić. Ziemniaki mają te wysoką zawartość witaminy C. Kwas askorbinowy w niej zawarty to jeden z najczęściej stosowanych składników w dermokosmetykach – walczy z wolnymi rodnikami, działając odmładzająco i zarazem pomagając poradzić sobie z łojotokiem i trądzikiem.
Maseczka z ziemniaka jest bezpieczna dla każdego rodzaju cery. Co więcej, nie wysusza, lecz nawilża skórę, pozostawiając ją gładką i odżywioną. Warto wykonywać ją regularnie, na przykład raz w tygodniu.
Ziemniak to warzywo, którego nowe zastosowania wciąż odkrywamy. Niedawno pisaliśmy o tym, jak możemy wykorzystać wodę po gotowanych ziemniakach. Jak widać, zastosowań dla tego popularnego na polskich stołach warzywa jest znacznie więcej.