WAŻNE
TERAZ

Śmierć ciężarnej Izabeli z Pszczyny. Jest wyrok sądu

Sylwester 2019. Zamiast cekinów i brokatu, kłótnie i rozczarowanie

Są tacy, którzy na tę noc czekają od kilku miesięcy i tacy, którzy w sylwestra woleliby się zaszyć w domowym zaciszu. Najgorzej, jeśli takie dwie osoby tworzą parę. Kiedy postawi się sprawę na ostrzu noża, można usłyszeć: "spędzę sylwestra z tobą albo bez ciebie".

Aleksandra i Kuba to jedna z bardzo wielu par, które nie wiedzą, jak spędzić sylwestra
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

Ola jest ze swoim chłopakiem Kubą już prawie 3 lata, to będzie ich kolejny wspólny sylwester. W codziennym życiu dogadują się świetnie, ale sylwester zawsze jest punktem zapalnym. Mają różne preferencje co do spędzania tego dnia i ciężko im iść na kompromis. Zazwyczaj to Ola decydowała się na ustępstwa, ale w tym roku postanowiła powiedzieć "dość".

– Mam ochotę kupić sobie super sukienkę, zrobić brokatowy makijaż i iść na bal. Mój chłopak jest raczej typem "domówkowym", więc rozmowy i sprzeczki na ten temat trwają już od kilku tygodni – mówi dziewczyna. – Nie chcę znów spędzić sylwestra w domu, w kapciach. Przeprowadziliśmy się ostatnio do większego miasta i mam ochotę się wyrwać. Przetańczyć całą noc i hucznie przywitać kolejny rok – tłumaczy.

Dziewczyna próbuje rozmów ze swoim chłopakiem, ale jemu ciężko przekonać się do wizji ukochanej. – Ja zdecydowanie wolę posiedzieć w gronie znajomych. Włączyć telewizor, porozmawiać i napić się z kolegami – mówi Kuba. – Daleko mi do tańców, balów i garniturów. Moi znajomi są do mnie bardzo podobni, również nie podobają im się takie klimaty, a bardzo zależy mi, żeby spędzić z nimi ten wieczór – tłumaczy. – Nie mam jeszcze 30 lat, żeby chodzić po balach. To fajne, ale dla moich rodziców – mówi.

Zobacz także: Siłaczki odc.2 Nowy cykl Klaudii Stabach. Dajemy kobietom wsparcie, na jakie zasługują

Julia i Romek

To ich drugi sylwester razem i po raz kolejny ten temat wywołuje kłótnie. – W tamtym roku odpuściłam, starałam się zrozumieć, że nie zna moich znajomych i nie ma ochoty spędzać z nimi tego wieczora. Zamiast hucznej imprezy wybraliśmy kanapę i "sylwester z Polsatem". Szczerze mówiąc, wynudziłam się jak mops. Już po 1 poszłam spać. Wtedy obiecałam sobie, że ostatni raz w ten sposób spędzam ten dzień – wspomina.

W tym roku Julia postawiła sprawę jasno. – Moi znajomi wynajęli salę, zaprosili około 100 osób, w tym mnie i mojego chłopaka. Bardzo się ucieszyłam i już planowałam sobie kreacje. Wtedy mój luby powiedział, że nie ma zamiaru iść. Powiedział, że nie chce mu się tańczyć, rozmawiać z ludźmi i wydawać pieniędzy. Zagotowało się we mnie, ale nie zamierzam odpuścić – zaznacza.

Dziewczyna stworzyła sobie plan, jak przekonać Romka do wspólnego wyjścia. – Codziennie mu o tym przypominam, zapłaciłam już za nas oboje i kupiłam mu nawet koszulę. Żeby tylko nie miał żadnej wymówki – mówi.

Romek jednak twardo stawia na swoim. – Już dawno postanowiłem, jak spędzę tego sylwestra. Nie mam zamiaru patrzeć na pijanych ludzi, którzy często nie doczekują nawet północy. Chcę posiedzieć w kapciach i przed telewizorem, czy to coś złego? Po za tym, Julia nie musi mi towarzyszyć. Sylwester się odbędzie z nią czy bez niej – wyjaśnia Romek. – Jej podchody nic tu nie poradzą. Zwyczajnie chcę się napić piwa na kanapie w doborowym, czyli własnym, towarzystwie – kończy.

Dziewczyna nie ukrywa, że jest jej bardzo przykro. – Czuję się, jakby mój chłopak nie potrafił się dla mnie nawet w ten jeden dzień poświęcić – podsumowuje 25-latka.

Paulina i Krzysiek

Para jest razem już od 2 lat, to kolejny sylwester, którego mogliby spędzać razem. Paulina ma ochotę odpocząć i świętować Nowy Rok w zaciszu domowym, natomiast Krzysiek to dusza towarzystwa, która do dobrej zabawy potrzebuje znajomych.

– Mam za sobą kilka ciężkich miesięcy, ten rok nie był dla mnie najlepszy i chciałabym go już skończyć. Od 16. roku życia bawię się na dużych imprezach z wieloma znajomymi, tym razem chciałabym napić się szampana, pójść na jakiś koncert i odpocząć. A już na pewno nie chcę umierać z kacem 1 stycznia – mówi 25-latka.

Krzysiek ma zupełnie inną wizję. Jest bardzo zżyty ze swoimi znajomymi i nie wyobraża sobie spędzić sylwestra bez nich. – Dla jego znajomych to musi być taka impreza z pompą, głośną muzyką i alkoholem. Zupełnie coś innego, niż bym chciała – tłumaczy Paulina. – Na razie staramy się omijać ten temat, jednak kiedy tylko zaczynam wspominać, że marzy mi się sylwester przed telewizorem, Krzysiek się oburza i mówi, że nie mam 30 lat, żeby siedzieć i "zamulać" – dodaje.

Paulina stara się mieć zdrowe podejście. Postanowiła nie zabraniać swojemu partnerowi głośnego świętowania. – Dopuszczam do siebie myśl, że spędzimy tego sylwestra osobno. Wiem, że on nie zostałby ze mną w domu, myślę, że prędzej ja bym się złamała. Bardzo tego nie chcę, bo wiem, że nie będę się dobrze bawić. Czuję jakąś presję. Wszyscy wymagają, żebym bawiła się świetnie i uśmiechała, a ja zwyczajnie nie mam na to ochoty i siły. W tym roku mówię "pass" – puentuje.

Paulina i Krzysiek nie wiedzą, jak spędzić sylwestra
© Archiwum prywatne

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Wysyp do bębna w pralce. Brud i pleśń zniknie
Wysyp do bębna w pralce. Brud i pleśń zniknie
Pożegnała Kołaczkowską. Oto co napisała w sieci
Pożegnała Kołaczkowską. Oto co napisała w sieci
Posadź w ogrodzie. Krety, myszy i nornice już się nie zbliżą
Posadź w ogrodzie. Krety, myszy i nornice już się nie zbliżą
Polka podbija Hollywood. Znany aktor stracił dla niej głowę
Polka podbija Hollywood. Znany aktor stracił dla niej głowę
Popłakała się na wizji, wspominając Kołaczkowską. Wzruszające sceny
Popłakała się na wizji, wspominając Kołaczkowską. Wzruszające sceny
Miał nieoperacyjny nowotwór. Żona opisała, jak bardzo cierpiał
Miał nieoperacyjny nowotwór. Żona opisała, jak bardzo cierpiał
Od kilku lat mieszkała sama. "Nie muszę mieć towarzysza życia"
Od kilku lat mieszkała sama. "Nie muszę mieć towarzysza życia"
Nie była na pogrzebie ojca. "Dzieciom się tego nie mówiło"
Nie była na pogrzebie ojca. "Dzieciom się tego nie mówiło"
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to najgorszy fetor
Wrzuć listek do kopca. Dla kretów to najgorszy fetor
Nie tylko nowotwór. Przed laty zmagała się też z inną chorobą
Nie tylko nowotwór. Przed laty zmagała się też z inną chorobą
Włożyła "nagą" bluzkę. Krzan wypadła zjawiskowo
Włożyła "nagą" bluzkę. Krzan wypadła zjawiskowo
Łączyły ich rodzinne więzy. Związał się z jej siostrą
Łączyły ich rodzinne więzy. Związał się z jej siostrą