Poznali się, zanim jeszcze mogli przewidywać, że ich nazwiska trafią na pierwsze strony gazet. On miał 18 lat, ona niewiele mniej. Dziś 31-letniego Sebastiana Kurza, który właśnie powiódł swoją ultraprawicową partię do zwycięstwa w austriackich wyborach parlamentarnych, nazywa się najmłodszym przywódcą rządu na świecie. Jego partnerkę Susanne Thier rodacy wciąż muszą nazywać piękną nieznajomą – para broni swojego życia prywatnego, jakby to była kwestia życia i śmierci.