Gdyby współczesne kobiety miały głosować na kolektywny mokry sen, jego bohaterem zostałby on. Z jego podobizną na piersi chodzi Rihanna, a kocie ruchy podziwiał ostatnio Leonardo di Caprio. 35-latek występujący pod pseudonimem Salt Bae (Słony kochaś) nie jest striptizerem ani gwiazdą rocka, ale charyzmatycznym rzeźnikiem.