playboy(strona 4/5)

Mija 60. rocznica wydania pierwszego numeru magazynu, który zmienił światowy rynek wydawniczy. W 1953 roku miesięcznik dla mężczyzn "Playboy" założył 27-letni Hugh Hefnera. Chociaż trafił w niszę, początkowo nic nie zapowiadało jego sukcesu. Podobno nawet założyciel pisma nie spodziewał się, że dzięki niemu zdobędzie światową sławę i wielkie pieniądze. Przez minione 60 lat na łamach ''Playboya'' pojawiło się wiele gwiazd, a treści publikowane przez miesięcznik wzbudziły wiele emocji.

Poznaliśmy ją kilka lat temu podczas jednego z pierwszych odcinków serialu "Na Wspólnej". Była pyzatą dziewuszką z płową grzywką, w polarowej bluzie i dżinsach. Marta Wierzbicka, czyli serialowa Ola, dojrzewała wraz z serialem, a jej wizerunkowa transformacja dopełniła się w tym roku.

Jej zdjęcie pojawiło się w Playboyu, gdy miała zaledwie 11 lat. Dziś 47-letnia francuska aktorka, Eva Ionesco, pozywa swoją matkę za to, że je zrobiła i wysłała do publikacji.

Aleksandra Szwed była niewątpliwą gwiazdą tegorocznej fali konkursu Fotoerotica. Jej drugi pictorial ukazał się w październikowym numerze pisma. Zdjęcia seksownej aktorki wzbudziły wśród panów sporo emocji. Podobnie jak jej wieczorowa kreacja: w białej, opinającej ciało sukni prezentowała się zjawiskowo. Pikanterii dodawało rozcięcie w okolicach talii, które ukazywało spory kawałek apetycznego ciała. Czy Szwed planuje pojawić się na łamach pisma ponownie? "Nie wiem, ale nie chce mówić, że do czegoś takiego nie dojdzie. Na razie wystarczy mi takich emocji. Jestem bardzo zadowolona z obu sesji i atmosfery, która panowała podczas zdjęć. Wiedziałam, że Playboy jest magazynem z klasą, ale i tak bardzo mnie zaskoczył od kuluarów. Na początku byłam przerażona, ale później byłam zachwycona przebiegiem" - powiedziała. Trzeba przyznać, że Ola zawsze wygląda bardzo kobieco i chętnie chwali się swoją figurą. Przypomnimy jej wcześniejsze kreacje.

Joanna Jabłczyńska ma słabość do ubiorów, które dodają jej lat. Czy tak było i teraz, gdy aktorka pojawiła się na imprezie Playboya?

Na czerwonym dywanie mogliśmy zobaczyć ją w obcisłej sukience sięgającej aż za kolana. Kreacja okazała się idealnym połączeniem skromnego, a jednocześnie zmysłowego, ołówkowego kroju z klasycznym beżowym kolorem. Odcień nude to przecież druga czerń!

Mężczyzna jaki jest każdy widzi. A jednak nie jest to takie oczywiste. Męski typ ma bowiem wiele odmian...

Jaki warunek postawiła prezenterka?