plus size(strona 4/7)

Diana Sirokai i Callie Thorpe to niezwykle popularne blogerki plus size. Dziewczyny w sieci wytrwale promują większy rozmiar, ale doskonale zdają sobie sprawę, że nie każdy go akceptuje. Tym razem postanowiły pójść na całość i pokazać, jak bardzo przekłamane mogą być profesjonalne fotografie. Na najnowszym zdjęciu kompletnie nie przypominają siebie.

Tess Holiday to jedna z najpopularniejszych modelek plus size. Ma na swoim koncie setki sesji zdjęciowych i liczne wywiady dla najpopularniejszych tytułów kobiecych. Amerykanka zasłynęła z odważnych komentarzy dotyczących promowanego w mediach kanonu piękna. Ostatnio zamieściła kilka zaskakujących postów, w których ukazuje całą prawdę na swój temat.

Najsłynniejsza modelka plus size przez całe życie słyszała od innych, że jest nieatrakcyjna. Walka o poczucie własnej wartości nie była łatwa również później, kiedy modelka odkryła, że nie tylko wygląd zewnętrzy ma znaczenie. Nie pomagało również to, że supermodelce nie raz złamano serce. Teraz piękność zdradza, dlaczego najczęściej była porzucana przez mężczyzn.

- Ideały lansowane przez społeczeństwo i media wymagające bycia perfekcyjnym wyprały mi mózg. Patrzyłam na siebie i wiedziałam tylko niedoskonałości, które nauczono mnie dostrzegać – pisze Iskra Lawrence pod swoim ostatnim zdjęciem na Instagramie. I pokazuje, że nawet jeśli masz fałdki na brzuchu, to możesz wypaść świetnie na zdjęciu.

Ashley Graham, Iskra Lawrance, Ewa Zakrzewska - modelki plus size w ostatnich latach robią furorę zarówno w sieci, jak i na wybiegach. Nie mają problemu ze swoimi kształtami, są pewne siebie i tą pewnością chcą zarażać młode kobiety. Madalin Giorgettę z pewnością trudno byłoby zaliczyć do grona pań "plus size", jednak są dwie rzeczy, które ją z nimi łączy: krągłe pośladki oraz dystans do siebie.

Ashley Graham uznawana jest za jedną z najbardziej seksownych i apetycznych kobiet w modelingu. Krągłości i twarz warta miliony stanowią jej kartę przetargową, której jednak nie wykorzystała podczas występu na nowojorskim Fashion Weeku. Modelka nie prezentowała się dobrze.

Ashley Graham od kilku miesięcy jest ulubienicą mediów i bardzo licznej publiczności. Modelka o bardzo kobiecych kształtach udowadnia, że nie rozmiar nas definiuje, a nasza pewność siebie. Ostatnie zdjęcia, które pokazała na Instagramie, tylko potwierdzają jej brak kompleksów. I ogromną miłość do męża!

Ashley Graham to najpopularniejsza modelka XXL, która z dumą prezentuje swoje kształty. Przyzwyczaiła nas już do zdjęć w skąpych strojach i seksownych stylizacjach. Teraz postanowiła pochwalić się aktywnym trybem życia. Najnowsze zdjęcie pokazuje, że modelka jest niezwykle gibka!

Kiedyś miała masę kompleksów. Przyczyna? Pełne biodra i masywne nogi. Dziś już się ich nie wstydzi. Ba! Uważa je za swój największy atut. Choć Iskra Lawrence, będąc nastolatką, nie przebierała w zleceniach i nie miała zbyt wielu ofert współpracy, obecnie jest jedną z najbardziej rozchwytywanych dziewczyn promujących modę plus size. Modelka jest także bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Ostatnio pokazała się swoim fanom wyjątkowo seksownej kreacji.

Ashley Graham to modelka, którą pokochałyśmy zwłaszcza za dystans do samej siebie i promowanie akceptacji własnego ciała. Gwiazda nie należy do drobinek w rozmiarze XS, ale nie przeszkadza jej to cieszyć się życiem, robić zawrotną karierę i wyglądać po prostu bosko. Udowodniła to, pokazując swoje zdjęcia z wakacji na Bali. Możemy powiedzieć tylko: wow!