Tajemnicza śmierć aktorki Barbary Grabowskiej. Okoliczności do dziś są niewyjaśnione
Aktorka Barbara Grabowska miała wielką szansę na międzynarodową karierę. Niestety, tuż przed czterdziestymi urodzinami zginęła tragicznie, jadąc na pielgrzymkę do Częstochowy. Wciąż nie wiadomo, co się właściwie stało.
11.09.2021 15:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czterdzieści lat temu, kilka miesięcy przed wprowadzeniem w Polsce stanu wojennego, Agnieszka Holland zaprezentowała na Festiwalu Filmowym w Berlinie swój film pt. "Gorączka". Grająca w nim główną rolę Barbara Grabowska zdobyła Srebrnego Niedźwiedzia i została okrzyknięta najlepszą europejską aktorką roku. Wydawało się wtedy, że przed 26-letnią wówczas aktorką, otworzą się drzwi do międzynarodowej kariery. Niestety tak się nie stało.
Nie została gwiazdą światowego kina
O roli Kamy, którą Barbara stworzyła w "Gorączce", pisały wszystkie magazyny filmowe na świecie... oprócz pism ukazujących się w Polsce. Władze PRL-u uznały obraz Agnieszki Holland za "niedający się pogodzić z dążeniem do normalizacji życia społecznego w naszym kraju".
Po ogłoszeniu stanu wojennego "Gorączka" trafiła na półkę z filmami "zakazanymi", a Barbara Grabowska zamiast błyszczeć na ekranach całego świata - wróciła do teatru.
W związku z tym po sukcesie w Berlinie Grabowska na kolejną i niestety ostatnią rolę filmową czekała aż osiem lat. Po premierze "Ostatniego promu", która odbyła się w grudniu 1989 roku, znów zniknęła i wszyscy o niej zapomnieli.
Tragiczna śmierć aktorki
12 sierpnia 1994 roku cała Polska przypomniała sobie o Grabowskiej. Właśnie tego dnia jej ciało zostało znalezione przy torach kolejowych na przedmieściach Częstochowy. Nikt wtedy jej nie poznał.
Dla policji, która przybyła na miejsce zdarzenia, była - jak zapisano w protokole - "zwłokami około 40-letniej kobiety". Sekcja wykazała, że zmarła w wyniku obrażeń odniesionych z powodu wypadnięcia z pociągu.
Prokurator, któremu zlecono wyjaśnienie okoliczności tragicznego wypadku, nie potrafił jednoznacznie stwierdzić, czy Barbara Grabowska popełniła samobójstwo, została zamordowana czy po prostu wypadła z pędzącego pociągu przez przypadek. W raporcie zapisał, że to "wypadek kolejowy". Z całą pewnością wiadomo jedynie, że bezpośrednią przyczyną śmierci aktorki były rozległe urazy wewnętrzne.
Ofiara seryjnego mordercy?
Matka Barbary, Helena Grabowska, latami walczyła o wznowienie śledztwa. Nie dopuszczała do siebie myśli, że jej córka targnęła się na swoje życie, nie wierzyła, że przypadkiem wypadła z pociągu. Była przekonana, że doszło do morderstwa, ale nie potrafiła tego udowodnić. Twierdziła, iż Basia była jedną z ofiar seryjnego mordercy grasującego wtedy m.in. w okolicach Częstochowy.
Barbara Grabowska: Tajemnicza śmierć znanej aktorki. Wciąż nie została wyjaśniona
Matka Barbary Grabowskiej zmarła w 2010 roku. Nie doczekała się wznowienia śledztwa.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!