Tak traktowane są posłanki. Nie gryzie się w język

- Sejm nie jest miejscem, które wspiera kobiety i matki w prowadzeniu pracy parlamentarnej - powiedziała w jednej z ostatnich rozmów Aleksandra Wiśniewska, jedna ze 136 posłanek, które otrzymały mandat w Sejmie.

Aleksandra Wiśniewska jest jedną z najmłodszych posłanek
Aleksandra Wiśniewska jest jedną z najmłodszych posłanek
Źródło zdjęć: © East News, Instagram | Andrzej Zbraniecki, jasnezegajewska

Aleksandra Wiśniewska jest jedną z najmłodszych posłanek, które otrzymały mandat w Sejmie. Pochodząca z Łodzi politolożka, działaczka humanitarna, społeczna i polityczna, jeszcze kilka miesięcy temu była oskarżana o "zmyślenie" swojego życiorysu - m.in. wolontariatu w obozie dla uchodźców w Grecji czy pracy humanitarnej w Jemenie. Dziś jest jedną ze 136 posłanek na Sejm X kadencji, która angażuje się w sprawy Polek.

Aleksandra Wiśniewska o traktowaniu posłanek w Sejmie

Aleksandra Wiśniewska była gościnią programu Onet Rano, w którym została zapytana o to, czy kobiety w polskiej polityce mają trudniej, niż mężczyźni. Jej odpowiedź, w której nawiązała do ostatniej sytuacji z posłanką KO Aleksandrą Gajewską, była jednoznaczna.

- Niestety, w Polsce w tym momencie tak. Polska odbiega od standardów zachodnio-europejskich, jeżeli chodzi o politykę i to np. pokazuje fakt, że w Sejmie nie obowiązuje urlop macierzyński - oznajmiła Wiśniewska.

- Oczywiście, mamy mandat dla obywateli, których reprezentujemy, ale Sejm nie jest absolutnie miejscem, które wspiera kobiety i matki w prowadzeniu pracy parlamentarnej, co pokazała ostatnia sytuacja, w której stygmatyzowana była posłanka Koalicji Obywatelskiej, pani poseł Aleksandra Gajewska, w sytuacji kiedy na posiedzeniu sejmowym uczestniczyło jej dziecko. Często nie mamy innego wyboru, więc na pewno obecne standardy w polskiej polityce temu nie sprzyjają - stwierdziła.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

136 posłanek, czyli mniej niż 1/3 w Sejmie

Aleksandra Wiśniewska zwróciła także uwagę na sam sposób prowadzenia debat, jak również na fakt, że posłanki obecnej, X kadencji stanowią mniej niż 1/3 w Sejmie.

- Debata często nie jest prowadzona w sposób merytoryczny, a w sposób pogardliwy, kłamliwy i niszczycielski dla obywateli, dla każdej postawy, która jest niewygodna dla partii, która rządziła przez ostatnie osiem lat. Mam ogromną nadzieję, że to się zmieni, że będzie nas coraz więcej. W tym momencie jest nas obecnie 136 posłanek, czyli mniej niż 1/3 w Sejmie. Mam ogromną nadzieję, że to ulegnie zmianie - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
aleksandra gajewskaposłankisejm

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (129)