Tak znajomi reagowali na udział Iwony w "Sanatorium miłości". Nie brakowało zaskoczeń

Piąta edycja programu "Sanatorium miłości" dobiegła końca. Jedną z jego uczestniczek była Iwona Żarnowiecka. Kobieta wyszła z telewizyjnego show z tytułem Królowej Turnusu. W najnowszym wywiadzie opowiedziała, jak na jej udział w programie zareagowało najbliższe otoczenie.

IwonaIwona Żarnowiecka została Królową Turnusu w piątej edycji "Sanatorium miłości"
Źródło zdjęć: © Facebook

Iwona Żarnowiecka nie znalazła w "Sanatorium miłości" wymarzonego partnera. Dzięki swojej energii i otwartości nawiązała jednak sporo przyjaźni i podbiła serca telewidzów. Niedawno uczestniczka udzieliła wywiadu po wyjściu z programu. Wyznała w nim, jakie komentarze na temat udziału w "Sanatorium miłości" usłyszała od znajomych.

Tak na udział w "Sanatorium miłości" reagowali znajomi Iwony Żarnowieckiej

Iwona przyznała w rozmowie z serwisem rozrywka.tvp.pl, że osoby z jej bliskiego otoczenia zareagowały bardzo pozytywnie, gdy zobaczyły ją na ekranie.

- Moje córki są wręcz zachwycone swoją mamą. Starsza, Basia, mieszka w Warszawie. Jej koledzy z pracy mi kibicowali, mówili, że ma fajną mamę. A nawet: "Ale ta twoja matka ma nogi!". A córka im na to: "Słuchajcie, ale wy wiecie, że mama ma 66 lat?". Oni odpowiadali: "Co nie zmienia faktu, że ma najlepsze nogi w programie" - wspominała.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pierwsze pary w "Sanatorium miłości"? W nowym sezonie jest gorąco

Ostatni odcinek "Sanatorium miłości" Iwona oglądała z córką i przyjaciółmi. Każdy z nich kibicował kuracjuszce w trakcie trwania jej telewizyjnej przygody. - Ania przyniosła tort, dwie korony swojej córki, transparenty "Królowa jest tylko jedna" i "Król jest tylko jeden". Było bardzo sympatycznie - dodała.

To on jest największym fanem Iwony Żarnowieckiej

Występy Iwony w "Sanatorium miłości" zauważyli także jej sąsiedzi. - Miło do mnie zagadują. Cieszy mnie to - podkreśliła. Okazuje się, że największym fanem Żarnowieckiej jest jej przyszły zięć, Matthew.

- Młodsza córka Kasia mieszka w Anglii. (...) Żeby mnie oglądać, zainstalowali satelitę. Matthew nie zna polskiego, więc Kaśka musiała mu tłumaczyć każdą moją wypowiedź. Był zachwycony - komentowała.

Iwona przyznała, że nikt nie zareagował źle na jej udział w programie. - Nie spotkałam się z negatywnymi komentarzami na swój temat. A może nie chciałam ich słyszeć? Jak to ja - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
"Singapurski pocałunek" zna niewiele osób. Na czym polega?
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Jak często powinniśmy się kąpać? Lekarka stawia sprawę jasno
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Zajadasz się ziemniakami? Tak podane mogą ci zaszkodzić
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Pokazała córki. Tak wyglądają nastolatki
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Trendy prosto z Mediolanu. Oto co będziemy nosić już wiosną
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Leśnik zdążył to nagrać. "Tylko dla ludzi o mocnych nerwach"
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Tak wystroiła się do TVN-u. Mikroszorty to dopiero początek
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Jej dziadkowie mieszkali w Polsce. Tak brzmi jej prawdziwe nazwisko
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Rozwiodła się po 14 latach. "Najpierw się leży na podłodze"
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
Jesienią zaleją ulice. "Krowia" kurtka w stylu Bołądź robi furorę
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
"Puszczę go w skarpetach". O relacji z byłym mężem mówi jednoznacznie
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni
Masturdating robi furorę. Nie tylko single są zachwyceni