Tatti Nizovaya komentuje sytuację na Ukrainie. "Słychać wystrzały. Panuje panika"

Tatti Nizovaya od około sześciu lat mieszka w Polsce. Na Ukrainie jednak pozostała jej rodzina. Popularna youtuberka nie ukrywa, że żyje w stresie i martwi się o bliskich. Wśród obywateli zaatakowanego państwa panuje panika.

Tatti komentuje sytuację w UkrainieTatti komentuje sytuację na Ukrainie
Źródło zdjęć: © Instagram | tattinizovaya
Zuzanna Sierzputowska

Tatti Nizovaya pochodzi z Ukrainy. Od pewnego czasu mieszka w Polsce i prowadzi kanał na platformie YouTube, gdzie zamieszcza materiały dotyczące tego, jak wygląda życie na Ukrainie i w naszym kraju. Ostatnio wrzucane nagrania dotyczyły agresywnych działań Rosji i tego, czy rzeczywiście Ukrainę czeka wojna. Niestety najgorszy z możliwych scenariuszy właśnie się sprawdził. Tatti nie kryje, że obecna sytuacja ją przeraża i smuci. Na terenach, gdzie słychać wystrzały, mieszka jej rodzina.

Tatti Nizovaya o ataku rosyjskich wojsk na Ukrainę

W rozmowie z WP Kobieta Tatti podkreśliła, iż nikt nie spodziewał się, że sytuacja przyjmie taki obrót. Jak już wiadomo, do wybuchów doszło na terytorium praktycznie całej Ukrainy. Tatti Nizowaja dodaje, że wojska rosyjskie ostrzeliwują lotniska oraz magazyny z bronią.

- Jest to dla mnie straszne. Mieszka tam moja rodzina, z którą jestem w kontakcie. Mówią, że pozamykali szkoły, żłobki. W sklepach praktycznie nie ma żywności, bo ludzie wszystko szybko wykupują. Mówię mamie, żeby przyjechała tutaj, a ona mi odpowiada, że już się nie da. Słychać wystrzały. Jest bardzo niebezpiecznie, wszędzie są ogromne korki. Busy już nie jeżdżą. Po prostu nie da się już wyjechać. Panuje straszna panika. Bardzo się boję, nie wiem, jak im pomóc. Nikt się tego nie spodziewał. Jak usłyszeliśmy o niepodległości dwóch miast, to myśleliśmy, że Rosja resztę zostawi w spokoju i nie będą strzelać - tłumaczy blogerka.

Nikt nie sądził, że w Europie, w obecnych czasach, pojawi się atak na wolne, niezależne państwo.

- Nie mogę w to uwierzyć i nie wiem, co mam teraz zrobić. Jak im pomóc. Cały dzień w stresie. Nasz prezydent powiedział, że wystarczy nam bycie w pokoju. To jest nasz kraj - apeluje Tatti Nizowaja.

Dziś cały świat łączy się z mieszkańcami Ukrainy, aby wyrazić swe wsparcie dla zaatakowanej ludności. Swoją solidarność wyrażają politycy, dziennikarze, a także wiele gwiazd i celebrytów. Wszyscy wstrzymują oddech i z niepokojem śledzą bieg wydarzeń.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Relacja reportera WP z Ukrainy. "Nikomu nie chciało się w to wierzyć"

Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"