GwiazdyTe trzecie - rozbiły małżeństwa gwiazd

    Te trzecie - rozbiły małżeństwa gwiazd

    Za rozbicie małżeństwa słono się płaci w celebryckim świecie. Mimo iż w zdradę zaangażowana jest para, to zwykle gorzej mają panie, które odbiły męża. Muszą sobie radzić ze zmniejszającą się sympatią fanów i bojkotem w branży. Mijają lata, a za nimi nadal ciągnie się fama tych, co odbiły faceta. Oto celebrytki - rozbijaczki małżeństw i związków.

    Te trzecie - rozbiły małżeństwa gwiazd

    1 / 8

    Te trzecie

    Obraz
    © AKPA

    Za rozbicie małżeństwa słono się płaci w celebryckim świecie. Mimo iż w zdradę zaangażowana jest para, to zwykle gorzej mają panie, które odbiły męża. Muszą sobie radzić ze zmniejszającą się sympatią fanów i bojkotem w branży. Mijają lata, a za nimi nadal ciągnie się fama tych, co odbiły faceta. Oto celebrytki – rozbijaczki małżeństw i związków.

    Monika Richardson

    Związek Moniki Richardson i Zbigniewa Zamachowskiego był jednym z największych skandali minionego roku. Zwykle, gdy para ma romans i decyduje się na jego publiczne ujawnienie, to przewidując możliwe konsekwencje oraz reakcję tłumu, nie epatuje jakiś czas swoim uczuciem. U nich było inaczej: prym w tym duecie wiodła Monika, która śmiało opowiadała o najbardziej intymnych kwestiach związanych z relacją z aktorem. Nie przysporzyło jej to fanów, ale Richardson prezentowała nadal postawę ofensywną. W programie Moniki Jaruzelskiej „Bez maski”, zarzekała się, że niczyjego związku nie rozbiła, ale też nie zamierza milczeć. „Wiele moich dobrych koleżanek mówi mi: powinnaś zniknąć na dwa-trzy lata, zmienić zawód, wyjechać do Anglii. To nie ja - urodziłam się fighterką i fighterką umrę”, obiecuje dziennikarka.

    Tekst: Zuzanna Menkes/(alp/sr), kobieta.wp.pl

    2 / 8

    Anna Dereszowska

    Obraz
    © AKPA

    „Do dobrego tonu w światku artystycznym Warszawy należy wymiana żony na nowszy model. Piotr miał kogo naśladować", pisało „Twoje Imperium” o Piotrze Grabowskim, który zdecydował się odejść od żony dla Anny Dereszowskiej. Aktorka była wtedy na fali wznoszącej popularności: po „Lejdis” i „Złotopolskich” kochali ją wszyscy, a jej kariera nabierała rozpędu. Media stworzyły jej bajkowy wizerunek niezłej aktorki, utalentowanej piosenkarki, cudownej matki i partnerki Grabowskiego. Bessa zaczęła się na przełomie roku: Grabowski spędził święta z byłą żoną, a Ania straciła rolę w „Na dobre i na złe”, bo żona jednego z aktorów bała się o cnotę męża. Ostatnio zaś Marek Bukowski, grający z Dereszowską w „Lekarzach”, poprosił o zredukowanie scen intymnych z aktorką, bo też nie chciał narażać swego małżeństwa na szwank.

    3 / 8

    Natalia Lesz

    Obraz
    © AKPA

    „Te trzecie” zazwyczaj zaprzeczają, jakoby rozbiły czyjś związek. Tłumaczą się też, że na miłość nie ma rady, ale bardzo rzadko przyznają, że żałują swego postępowania. Natalia Lesz, która romansowała z aktorem Bartoszem Głowackim, mężem aktorki Dominiki Kluźniak, nie żałowała samego romansu, ale tego, że sprawiła komuś ból. Informatorzy brukowców często donosili, że Natalia, choć nie zamierza zakończyć relacji z Głowackim, ma wyrzuty sumienia i jest jej źle, że ktoś przez nią cierpi. Z czasem związek Głowackiego i Lesz się wypalił, a od tego czasu Natalia nie angażuje się w długotrwałe związki.

    4 / 8

    Hanna Lis

    Obraz
    © AKPA

    Kobieta, która rozbiła związek, jest w niewesołej sytuacji. Ta, która zniszczyła związek przyjaciółki, ma jeszcze gorzej. Okazało się, że małżeństwo Tomasza Lisa i Kingi Rusin nie było pierwszym, które miała rozbić dziennikarka. Jej drugi mąż: Jacek Koziński zostawił dla niej żonę i dzieci. Mimo nienajlepszej prasy, pani Lis z godnością znosiła wyzwiska, oskarżenia i opowieści Kingi Rusin o zdradzonej przyjaźni. Nie komentowała, nie udzielała wywiadów i po dziesięciu latach na dobre pozbyła się etykietki „tej trzeciej”.

    5 / 8

    Agnieszka Włodarczyk

    Obraz
    © AKPA

    Rzadko kobieta, która tłumaczy się z romansu z ukochanym, przyznaje się do winy i rozbicia małżeństwa. Zwykle panie bronią się, że żadnego związku nie rozbiły, a relacja ich ukochanego i jego eks była i tak skazana na niepowodzenie. Tak samo twierdzi Agnieszka Włodarczyk, która najpierw była koleżanką z planu Mikołaja Krawczyna i Anety Zając, a potem została partnerką Mikołaja. „Nie rozbiłam żadnego związku. Ja i Mikołaj byliśmy wolnymi ludźmi, już po rozstaniach. W całej sytuacji nie ma osób ani dobrych, ani złych”, dowodziła aktorka.

    6 / 8

    Dominika Ostałowska

    Obraz
    © AKPA

    Połapać się w życiu uczuciowym Dominiki Ostałowskiej to jak nadążać za bohaterami „Mody na sukces”. Gwiazda czasu nie marnuje: media plotkarskie policzyły, że aktorce udało się rozbić trzy związki, w tym swój z Hubertem Zduniakiem. Aktorka Joanna Sydor błagała ją, aby nie rujnowała jej związku z Mariuszem Malcem. Przedtem zagięła parol na Grzegorza Małeckiego, męża aktorki Kingi Ilgner. Pikanterii wszystkiemu dodaje fakt, że wszyscy państwo znają się z „M jak miłość”, a finał jest taki, że Ostałowska została sama.

    7 / 8

    Olga Frycz

    Obraz
    © AKPA

    Gwiazda wygląda niewinnie i słodko. Jest krucha, delikatna i od razu ma się ochotę otoczyć ja opieką. Jacek Borcuch i Ilona Ostrowska tworzyli zgodne małżeństwo, do momentu kiedy Borcuch nie zaangażował Frycz do filmu „Wszystko co kocham”. Nie spodziewano się, że młodziutka aktorka jest w stanie zagrozić trwałości wypróbowanej relacji. Borcuch rozwiódł się z żoną i związał z Olgą, mimo tego, że środowisko opowiedziało się po stronie Ostrowskiej. Obecnie Ilona jest szczęśliwa z obecnym partnerem, Borcuch mniej szczęśliwy z Frycz, a najmniej szczęśliwa jest Olga, która przez romansową historię ponoć nie dostaje ról na swoją miarę i nikt jej nie lubi.

    8 / 8

    Natasza Urbańska

    Obraz
    © AKPA

    Aktorka i piosenkarka, mimo iż jest już z Januszem Józefowiczem trzynaście lat, nadal nie może się uwolnić od etykietki złej kobiety, dla której reżyser poświecił małżeństwo i rodzinę. Natasza gra w teatrze, śpiewa, projektuje, a nadal mówi się o niej jako „tej trzeciej”, godzącej się na toksyczny układ z szefem-mężem. „Zdaję sobie sprawę, że ludzie mnie nie lubią”, mówiła Urbańska w wywiadzie pięć lat temu w apogeum braku sympatii. Czy coś się zmieniło przez ten czas?

    Tekst: Zuzanna Menkes/(alp/sr), kobieta.wp.pl

    Komentarze (312)