Tego jedzenia rodzina królewska musi się wystrzegać. Wiemy dlaczego!
Wydawało wam się, że członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej mogą jeść dosłownie wszystko na co tylko mają ochotę? Okazuje się, że to bzdura. Nawet w kwestii kulinariów muszą przestrzegać odgórnie ustalonych zasad. Jest bowiem jeden typ jedzenia, od którego Kate Middleton, książę William i cała reszta muszą trzymać się z daleka.
09.08.2017 | aktual.: 09.08.2017 16:33
Bycie częścią brytyjskiej rodziny królewskiej wiąże się z wieloma obostrzeniami, o których większość z nas nie ma pojęcia. Poza zasadami etykiety jest jeszcze szereg innych, do których należą m.in. kwestie związane z jedzeniem poza domem. Ze względu na duże prawdopodobieństwo zatrucia pokarmowego, członkowie rodziny mają zakaz jedzenia owoców morza, a dokładnie skorupiaków.
Nie od dziś wiadomo, że ostrygi, małże, ślimaki czy krewetki są najczęstszym powodem zatruć pokarmowych. Mówi się, że mogą wywoływać choroby układu pokarmowego. Wiele osób jest też na nie uczulonych.
Powód ten wydaje się więc całkowicie zrozumiały.
Ale okazuje się, że nie tylko owoców morza brytyjska rodzina królewska powinna się wystrzegać. Jak informuje "The Sun", te same zasady obowiązują w przypadku wody z kranu i krwistego mięsa.
Polecamy także: Małgorzata Rozenek-Majdan: Jestem aktywną feministką