The Worth It Show. O kobietach w świecie filmu i nie tylko
Tegoroczny festiwal filmowy w Cannes był wyjątkowy nie tylko przez magię czerwonego dywanu, ale ze względu na ważne tematy społeczne, podejmowane w trakcie jego trwania. Po raz pierwszy w historii marka L'Oréal Paris (oficjalny Partner Festiwalu Filmowego w Cannes) stworzyła program "The Worth It Show”, który posłużył za nową przestrzeń do dyskusji z gwiazdami wielkiego ekranu o społecznej oraz zawodowej roli kobiet w filmie i nie tylko.
02.07.2018 10:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Blaski i cienie sławy
Festiwal filmowy w Cannes to wydarzenie światowej skali, któremu towarzyszą szykowne kreacje i piękna biżuteria. Można jednak śmiało powiedzieć, że w 2018 r. dzięki marce globalnej – L'Oréal Paris, po raz pierwszy festiwal stał się również przestrzenią dyskusyjną o kobiecej sile, a także o trudnościach, z jakimi muszą się zmagać zarówno na planie filmowym, jak i w codziennym życiu. Kontrowersje związane z zeszłoroczną akcją #metoo jeszcze dobitniej potwierdziły aktualność tego problemu.
Program „The Worth It Show” to wielkie wydarzenie i oddanie głosu kobietom, które wspominają nie tylko o swojej karierze, ale również motywują młode pokolenie aktorek i reżyserek do dzielenia się własnymi historiami. W studio zbudowanym na wybrzeżu Martinez w Cannes pojawiły się m.in. *ambasadorki marki L'Oréal Paris, takie jak Helen Mirren, Julianne Moore czy Jane Fonda. *
W trakcie całego festiwalu powstało siedem odcinków „The Worth It Show”. Każdy z nich transmitowany być na żywo dzięki life-stream. Dziś można je również obejrzeć na kanale YouTube marki L’Oreal Paris.
– Jako osoba mieszkająca na tym świecie, uważam, że to naprawdę istotne, żeby być za niego choć trochę odpowiedzialnym – twierdzi Julianne Moore. Podkreśla przy tym, że edukacja na temat równouprawnienia musi się zacząć już w domu rodzinnym. Mam syna w wieku 20 lat, i córkę, która skończyła 16 lat. Chcę dla nich obojga tego samego świata. Chcę, aby wszędzie mieli takie same możliwości, taki sam rodzaj edukacji, te same perspektywy – dodaje.
Męskim spojrzeniem
W programie "The Worth It Show" w dyskusji wzięli udział także mężczyźni, którzy wymieniali poglądy z przedstawicielkami świata filmu. Gośćmi studio byli Nikolaj Coster-Waldau – gwiazda serialu „Gra o Tron”, Alban Ivanov – francuski komik, a nawet dyrektor samego festiwalu w Cannes – Thierry Frémaux. Opowiadali oni o swojej pracy na planie z kobietami oraz o tym, jak widzą ich rosnącą rolę w świecie sztuki czy rozrywki. Panowie wzięli udział także w wywiadzie, w którym musieli odpowiadać na pytania, często zadawane wyłącznie kobietom np. o ich wygląd czy sceny intymne. Nikolaj Coster-Waldau nie krył też swojego podziwu dla wyrozumiałości aktorek:
– Jako aktora-mężczyznę dziennikarze zwykle pytają mnie o ciekawe rzeczy, podczas gdy aktorki dostają naprawdę trudne pytania. Jestem pod wrażeniem ich cierpliwości. Zeszłoroczne wydarzenia pokazały nam jednak, że ta cierpliwość się skończyła – puentuje aktor.
Tradycja wartości
Tytuł akcji "The Worth It Show" nie jest przypadkowy. Hasło L'Oréal Paris "ponieważ jesteś tego warta" ma już bowiem 55 lat. Przez ten czas idea marki inspirowała miliony kobiet na całym świecie do odkrywania swojej wartości oraz poszukiwania własnego stylu.
Tematyka kobiet stała się również osią przewodnią całego festiwalu, gdyż po raz pierwszy w historii większość jury w Cannes stanowiły kobiety, a na ich czele jako przewodnicząca – kobieta (po długiej przerwie) stanęła znana aktorka Cate Blanchett. Przewodnicząca jury nie kryła jednak rozczarowania faktem, że do konkursu festiwalowego wciąż trafia za mało filmów realizowanych przez kobiety. Wspierając tę ideę, 82 gwiazdy festiwalu, wzięły udział w manifeście na czerwonym dywanie, protestując przeciwko nierówności w branży filmowej.
Jedna z kobiet biorących udział w programie "The Worth It Show", francuska aktorka Isabelle Adjani, tak podsumowała swój udział w ruchu na rzecz praw kobiet:
- To najtrudniejsze, czuć się wolną i należeć tak naprawdę do siebie. Osiągnięcie tego stanu zajmuje dużo czasu […]. Dzisiaj należę do ruchu, który chce dać kobietom prawo głosu, prawo, które zawsze miały, choć nie zawsze z tego korzystają. Może to być głos łagodny, a zarazem niesamowicie silny. I to właśnie najbardziej mi się w nim podoba.
Slogan L'Oréal Paris wymyślony przez Ilon Specht w 1973 r. krył w sobie coś więcej niż tylko reklamę. Był znakiem czasu i symbolem epoki, w której kobiety zaczynały brać los oraz karierę zawodową we własne ręce. Nie narzucał jednego modelu. Każda kobieta poszukuje bowiem szczęścia w wyjątkowy i własny sposób. Hasło marki L'Oréal Paris jest w dzisiejszych czasach aktualne bardziej niż kiedykolwiek.
Partnerem artykułu jest L’Oréal Paris.