"To pułapka dla osoby wierzącej". Ksiądz jednoznacznie o obchodzeniu Halloween
W Polsce kontrowersje wokół obchodzenia w Halloween, które spopularyzowali Amerykanie, wciąż nie cichną, a raczej co roku wybuchają na nowo. Dzień ten jest pozostałością po zwyczajach pogańskich. Ksiądz Skrzypczak w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" wyjaśnił, że to jest powód, dla którego katolicy nie powinni go obchodzić.
Ksiądz skomentował kwestię obchodzenia Haloween 
Halloween prawdopodobnie wywodzi się ze święta obchodzonego przez pogan w Europie Północnej z okazji zakończenia jesieni i powitania zimy. Wierzono, że jest to dzień, podczas którego zacierają się granice między światem żywych i zmarłych. W Irlandii Halloween przetrwało jako święto sezonowe i w XIX wieku dotarło do Ameryki Północnej.
Nazwa Halloween to skrót od "All Hallows’ Eve", co oznacza wigilię Wszystkich Świętych. Najhuczniej obchodzi się je w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, Irlandii i Wielkiej Brytanii, lecz do innych krajów europejskich również dotarło za sprawą popkultury. W Polsce kwestia obchodzenia Halloween jest kontrowersyjna właśnie ze względu na pogańskie korzenie tego święta.
Chodzi o postrzeganie śmierci
"Pułapka dla osoby wierzącej tkwi w tym, że Halloween sięga korzeniami do pogaństwa, gdzie nie ma osobowego Boga, tylko tajemne duchowe siły mające związek z magią, fatum i śmiercią jako ślepym przeznaczeniem. My, chrześcijanie, którzy mamy śmierć oświeconą przez zmartwychwstanie Chrystusa, odnosimy się do niej z szacunkiem. Dla nas jest ona wzniosłym misterium, przejściem do życia wiecznego szczęścia bądź wiecznej udręki" – stwierdził w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" ks. dr hab. Robert Skrzypczak.
Duchowny uważa, że Halloween ma za zadanie wypierać w ludziach świadomość śmierci za pomocą jej wyśmiewania. "Halloween próbuje zagospodarować lęk przed śmiercią, która, jeśli nie jest oświecona Chrystusowym zmartwychwstaniem, pozostaje w ludzkiej świadomości jako ostatnia stacja – rezygnacja. W takiej sytuacji człowiek ma dwa wyjścia – ukryć śmierć i pozbyć się jej nieznośnego odoru, jak się robi w nowoczesnych szpitalach, zasłaniając ją parawanem. (…) Drugim wyjściem jest próba zbanalizowania problemu, domalowania śmierci gęby błazna, zmiany grozy w makabreskę, kabaret" – powiedział w dalszej części rozmowy ks. Skrzypczak.
Przebieranie się w stroje "potępieńców"
Ksiądz Robert Skrzypczak dodał również, że szczególnie szkodliwe w obchodzeniu Halloween jest przebieranie się za "potępieńców", którzy traktowani są jako "partnerzy do dobrej zabawy", przez co kwestia piekła jest banalizowana i wyszydzana.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Pyszne i proste przepisy na imprezę Halloween. Dynia pod wieloma postaciami
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
