Tragiczna pomyłka – kobieta urodziła nie swoje dziecko!

Chyba każdy słyszał historię o tym, jak personel szpitalny pomylił dzieci i przez jakiś czas rodzice wychowywali nieswojego malucha. Czy może nastąpić gorsza pomyłka? Okazuje się, że tak. Brytyjka Carolyn Savage przez 9 miesięcy była w ciąży – z cudzym dzieckiem! Jak mogło dojść do tak tragicznej pomyłki? Czy zamiany dzieci zdarzają się także w Polsce?

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Chyba każdy słyszał historię o tym, jak personel szpitalny pomylił dzieci i przez jakiś czas rodzice wychowywali nieswojego malucha. Czy może nastąpić gorsza pomyłka? Okazuje się, że tak. Brytyjka Carolyn Savage przez 9 miesięcy była w ciąży – z cudzym dzieckiem! Jak mogło dojść do tak tragicznej pomyłki? Czy zamiany dzieci zdarzają się także w Polsce?

Jak donosi The Daily Mail, siedemnaście miesięcy po odkryciu tragicznej pomyłki Carolyn i jej mąż Sean zgodnie przyznają: - Przeżyliśmy okresy gniewu, zaprzeczenia i głębokiej depresji. Teraz myślę, że jesteśmy w fazie akceptacji, ale wciąż nie możemy do końca dojść do siebie.

Każdy, kto stracił dziecko, może rozpoznać w emocjach państwa Savage objawy podobnej tragedii. Różnica polega na tym, iż maluch urodzony przez Carolyne żyje i ma się dobrze. Po prostu okazało się, że jest dzieckiem kogoś innego.

Sean i Carolyne mają już trójkę swoich dzieci. Starsze, Drew i Ryan, zostały poczęte w sposób naturalny, natomiast młodsza córka, Mary Kate, urodziła się w efekcie zapłodnienia in vitro w 2008 roku. Następnego roku para postanowiła postarać się o kolejne dziecko przy pomocy wspomnianej metody.

Niestety, w klinice przeprowadzającej zabiegi in vitro doszło do tragicznej pomyłki. Wszystko wydało się w dniu, kiedy Carolyn zaczęła doświadczać typowych dla kobiet w ciąży porannych mdłości. Do domu państwa Savage zadzwonił dyrektor kliniki płodności, żeby przekazać wiadomość, iż kobieta rzeczywiście oczekuje potomka – niestety, należącego do innej pary.

Choć Carolyn nosiła dziecko w sobie, genetycznie należało ono do kogoś innego. Tragiczna pomyłka wynikła z faktu, iż panieńskie nazwisko innej matki, które widniało na probówkach zawierających dojrzewające embriony, było bardzo podobne do Savage.

Gdy sprawa wyszła na jaw, wszyscy byli w zszokowani. Sytuacja, tak niesamowicie niesprawiedliwa dla obydwu par, mogła doprowadzić do wieloletnich batalii w sądzie, mających ustalić do kogo dziecko właściwie należy. – Czułam, że jestem w ciąży. Nigdy nie mogłabym temu zaprzeczyć tylko dlatego, że dziecko nie było moje – wspomina Carolyne. Para postanowiła jednak, że nie może walczyć o to, by zatrzymać chłopca.

Smutny finał

Przez całą ciążę Carolyn wiedziała, że zaledwie parę minut po urodzeniu malec zostanie przekazany swoim genetycznym rodzicom, Shannon i Paulowi Morell. To oni zabrali chłopca ze szpitala i zostali jego prawnymi opiekunami.

Państwo Savage nie starają się zapomnieć o malcu, który otrzymał imię Logan. Przysyłają mu prezenty na urodziny i na święta. Stosunki między nimi a państwem Morell są jednak napięte. Carolyn i Sean oskarżają genetycznych rodziców chłopca o to, że utrudniają im kontakt z dzieckiem i starają się, żeby nie doszło do spotkania między nimi.

Pomyłki w szpitalach

Brytyjskie małżeństwo przeżyło wyjątkową tragedię. Przypadki zamiany dzieci pojawiają się jednak znacznie częściej. W 2010 roku w Policach doszło do koszmarnej pomyłki w klinice neonatologii. Z jakichś przyczyn personel położniczy zamienił dwa noworodki. Nie wiadomo, dlaczego nie wykryto pomyłki, ponieważ dzieci miały na rączkach opaski z nazwiskami matek.

Kobiety wzięły noworodki do domu i opiekowały się nimi najtroskliwiej jak tylko mogły. Dopiero po tygodniu zaczęły podejrzewać, że coś jest nie w porządku. Zgłosiły się do szpitala, gdzie wyjaśniono to koszmarne nieporozumienie. Dla pewności, przeprowadzono również testy DNA.

Prawda po 58 latach

Do podobnej pomyłki doszło 58 lat temu na Podkarpaciu. W pewnym szpitalu dwie matki w odstępie kliku dni urodziły bliźnięta: dwóch chłopców oraz dziewczynkę i chłopca. Nie wiadomo, jak doszło do tragicznej zamiany dzieci.

Bliźnięta wychowywały się w pobliskich wsiach, chodziły do tej samej szkoły. Wszyscy dziwili się, jak dwóch chłopców z zupełnie innych rodzin może być do siebie tak podobnych. Dzieci przez całą młodość wysłuchiwały złośliwych uwag sąsiadów i zaczepek kolegów ze szkoły.

Mimo to, sprawa oficjalnie wyszła na jaw dopiero w 2002 roku. Rodziny postanowiły szukać sprawiedliwości po tym, jak obejrzały w telewizji program o zamianie dzieci w jednym z warszawskich szpitali. Co więcej, bohaterowie audycji otrzymali spore odszkodowanie. To zachęciło poszkodowanych spod Przeworska do upomnienia się o swoje prawa w sądzie.

Testy DNA potwierdziły zaistnienie tragicznej pomyłki. Obecnie rodziny domagają się odszkodowania w wysokości 2,4 mln złotych za poniesione straty moralne.

Pomyłka linii lotniczych

Do pomyłki może dojść nawet wtedy, kiedy dzieci są już starsze. W 2005 roku personel linii lotniczych SAS na lotnisku Kastrup w Kopenhadze wysłał dwie małe dziewczynki do innych krajów niż te, w których czekali rodzice!

Dziewięcioletnie dziewczynki wysłano, zgodnie z planem, do Hanoweru w Niemczech oraz do Luksemburga. Problem w tym, iż personel pomylił osoby i wysłał każdą z dziewięciolatek nie tam, gdzie trzeba. Załoga dopiero po 45 minutach zorientowała się, że doszło do pomyłki.

Rodzice szybko odebrali dziewczynki i zawieźli je do domów, oczywiście na koszt linii lotniczych. Jak przyznają opiekunowie, dzieci nie były przerażone. – Byli bardzo myli i było dobre jedzenie – oświadczyła jedna z dziewczynek opowiadając, jak czekała na przylot rodziców.

Linie lotnicze przyznają, iż w jakiś zupełnie niezrozumiały sposób doszło do pomyłki dokumentów.

(sr)

Wybrane dla Ciebie

Wygrała w sądzie ze stalkerem. Teraz mówi do mężczyzn. "Nie radzę"
Wygrała w sądzie ze stalkerem. Teraz mówi do mężczyzn. "Nie radzę"
Ważny zabieg w październiku. Wiosną nie będzie ani jednego szkodnika
Ważny zabieg w październiku. Wiosną nie będzie ani jednego szkodnika
Rozstali się po 21 latach. Nigdy nie wzięli ślubu
Rozstali się po 21 latach. Nigdy nie wzięli ślubu
Jest znany jako "Dr. Pluskwa". Tak mówi o zarobkach
Jest znany jako "Dr. Pluskwa". Tak mówi o zarobkach
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
Jedyna Polka w Konkursie Chopinowskim. Zaapelowała do słuchaczy
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
"Pewni w sieci". Rusza 4. edycja kampanii edukacyjnej
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Poznał ją, gdy była nastolatką. Została jego drugą żoną
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Zagrał "znachora". Tak wyglądały jego ostatnie miesiące
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Ten masaż działa jak lifting. Mówi się o nim "Kobido 2.0"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Kupiła dom. Pokazała wnętrza. "Poszukiwania trwały rok"
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Wcześnie została babcią. Była gwiazda TVN miała 34 lata
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"
Urodziny spędziła w szpitalu. "Przeszłam zabieg laparoskopowy"