Trawniki odchodzą do lamusa. Nadchodzi nowy hit

Pielęgnacja trawnika jest czasochłonna i kosztowna. Wymaga również dużej ilości wody. Dlatego w ogrodnictwie coraz częściej się od niego odchodzi. Zamiast tego warto postawić na... murawę. Maja Popielarska wyjaśnia, dlaczego to najlepsze rozwiązanie.

Wg Mai Popielarskiej trawniki odchodzą do lamusa
Wg Mai Popielarskiej trawniki odchodzą do lamusa
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac. WOA

03.05.2023 | aktual.: 30.03.2024 15:49

Wiele osób marzy o pięknym, zielonym i równo przystrzyżonym trawniku. Taki jednak powoli odchodzi do lamusa. Jego utrzymaniu kosztuje dużo czasu i energii. Nie jest również ekologiczne. Zamiast usuwać chwasty, lepiej dać im spokojnie żyć. Twój ogród ci się za to odwdzięczy - zapewniała w rozmowie z Wirtualną Polską Maja Popielarska.

Trawnik jest już passé

- Wbrew pozorom pielęgnacja trawnika jest czasochłonna i kosztowna - stwierdza Maja Popielarska. - Wymaga regularnej pracy, w tym wertykulacji, przycinania, nawożenia i podlewania. Grozi nam poważny deficyt wody. Trzeba się więc zastanowić, czy gra jest warta świeczki.

Rozwiązaniem mają być za to murawy. To zbiorowiska, na którym oprócz traw, rosną rośliny zwane potocznie chwastami. Murawa powstaje sama i jest odporna na niesprzyjające warunki atmosferyczne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Pamiętajmy, że w naturze nie ma chwastów. Przeszkadzają one wyłącznie człowiekowi. Jak mówi Małgorzata Piszczek, chwasty to rośliny spontaniczne. W ogrodach bywają równie atrakcyjne, co inne zielone elementy. Często czują się w nich nawet lepiej, bo to ich naturalne środowisko - przekonuje Popielewska.

Mech przyjacielem ogrodnika

Popielarska zaznacza, że niezależnie od tego, czy wybierzemy trawnik, czy murawę, nie możemy dać się nabrać na porady, które namawiają do usuwania mchu.

- Mech pojawia się tam, gdzie jest zbita ziemia i za mało światła. Jego obecność jest dla właściciela ogrodu sygnałem, że trawnik nie powinien rosnąć w tym konkretnym miejscu. Poza tym stanowi świetny rezerwuar wody. Usuwanie go chemią zaburza tylko ekosystem. Podobnie jest zresztą ze stosowaniem silnych środków do walki z innymi nieproszonymi gośćmi w ogrodzie - wyjaśnia Maja.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (151)