Trendy, które promują luksusowe marki. Znaleźliśmy dużo tańsze odpowiedniki

FIOŁKOWY
Trendy to nie tylko wzory czy kroje, ale także kolory. Przewijające się w wielu kolekcjach, zaprezentowane zostały jesienią na wybiegach w Nowym Jorku, Mediolanie czy Paryżu. Kolory, które dominowały, stały się najmodniejszymi i "prowadzącymi" kolekcje projektantów, a co naturalne, następnie sieciówek. Jednym z nich jest fiołkowy, który można było zobaczyć podczas pokazów Max Mara, Michaela Korsa czy Alberty Ferretti. Kojarzący się z delikatnością, zwiewnością i romantyzmem, teraz będzie występował na wielu częściach stylizacji. Ta urocza barwa rozweseli burą, zimową aurę i pasuje do większości stonowanych barw. Łącz ją z szarościami, czernią i ciemnym grafitem.

CZERŃ I BIEL
Najbardziej kontrastowe i skrajne kolory w palecie barw znów spotkały się na najważniejszych wybiegach świata mody. Balmain skonstruował z nich oryginalne printy, Proenza Schouler pokazała marynarki z łączonych materiałów w stylu lat 90., a Alexander Wang zachwycił wszystkich biało-czarnym kombinezonem, o którym marzy teraz z pewnością niejedna fashionistka. Sama nie miałabym nic przeciwko, gdyby wisiał w mojej szafie. Połączenia bieli i czerni to klasyczny miks, który możesz stylizować w zależności od okazji. Jeśli czeka cię oficjalne spotkanie, dobierz dodatki w odcieniu cielistym, najlepiej z lakierowanej skóry, która doda stylizacji nadzwyczajnej elegancji. Randka lub spotkanie z przyjaciółmi to doskonała okazja, by przemycić do zestawu odrobinę czerwieni lub bordo, które zawsze będą modne i piękne.

FRĘDZLE
Zazwyczaj występujące podczas jesienno-zimowych kolekcji nawiązujących do westernów. Tym razem wiosnę zdominują sukienki z frędzlami, które mogliśmy ujrzeć na wybiegach Calvina Kleina, Erdem czy Niny Ricci. Nie będą to delikatne, ledwo widoczne dodatki, ale długie, grube i od razu rzucające się w oczy. Odmianą jest także fakt, że nie występują jedynie na elementach skórzanych, torbach czy butach, ale także na sukienkach czy kreacjach wyjątkowo wieczorowych. Noś je na co dzień, w towarzystwie balansującego tkaniny, miękkiego swetra lub prostej, eleganckiej marynarki.

ASYMETRIA
Modna w latach 80. i 90. na jakiś czas opuściła salony i modę uliczną. Uznawana za modowe faux pas, teraz z wielkim hukiem wróciła na salony. Asymetryczne rękawy i dekolty pojawiły się między innymi w kolekcji Calvina Kleina, Isabel Marant i Paco Rabanne. Występują w bluzkach i sukienkach, a najbardziej spodobały mi się w kombinezonach. To lato będzie pod szyldem odkrytego ramienia, co godnie zastąpi hiszpański dekolt, który był dosłownie wszędzie jeszcze kilka miesięcy temu.

GROCHY
Ten trend nigdy nie zginie. Nawet jeśli przez jakiś czas nie jest pokazywany na wybiegach, zawsze znajdziemy go w sklepach i w tłumie miasta. Nawiązujący do mody sprzed kilkudziesięciu lat i słodkiego, kobiecego uroku, znów stanie się hitem. Warto mieć go w szafie i łączyć z innymi wzorami lub nosić samodzielnie. Dior, Dolce&Gabbana i Carolina Herrera pokazały go w klasycznej wersji - czerni i bieli. Grochy mogą być w dowolnym rozmiarze i na każdej tkaninie. Mi najbardziej przypadły do gustu te na tiulu i dzianinach - dwie skrajności. Lecz gdyby połączyć je w jedną stylizację... Cóż, z pewnością sprawdzę to na własnej skórze.