Blisko ludziTrudny wybór obrączek ślubnych

Trudny wybór obrączek ślubnych

Planując ślub, nie sposób zapomnieć o nieodzownym elemencie uroczystości, jakimi są obrączki. Ten dowód miłości, mający służyć komuś przez całe życie, szybko może ulec zniszczeniu. Dlatego też przy wyborze obrączek należy kierować się nie tylko ich pięknym wyglądem, ale również funkcjonalnością. W końcu przysięgamy sobie na zawsze…

Trudny wybór obrączek ślubnych
Źródło zdjęć: © magazynwesele.pl

03.12.2013 | aktual.: 12.02.2014 09:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Planując ślub, nie sposób zapomnieć o nieodzownym elemencie uroczystości, jakimi są obrączki. Ten dowód miłości, mający służyć komuś przez całe życie, szybko może ulec zniszczeniu. Dlatego też przy wyborze obrączek należy kierować się nie tylko ich pięknym wyglądem, ale również funkcjonalnością. W końcu przysięgamy sobie na zawsze.

Wybór obrączek ślubnych jest niezwykle trudny. Jest to spowodowane nie tylko ogromnym wyborem rozmaitych modeli, ale również tym, że jest to decyzja na całe życie. Musi zatem być dobrze przemyślana.

Zakupu obrączek można dokonać w sklepie jubilerskim, internecie lub zamówić je u złotnika. Najbezpieczniej jest skorzystać z renomowanych sklepów jubilerskich, gdzie otrzymacie fachową poradę i będziecie mogli spokojnie przymierzyć obrączki. Personel z pewnością odpowie na nurtujące was pytania, a wy pozbędziecie się wszelkich wątpliwości.

Kupując obrączki ślubne, powinniście zwrócić uwagę na kilka elementów: wzór, profil, wykończenie, szerokość, oprawę, rozmiar i kolor. Niezwykle istotny jest również materiał, z jakiego wykonane są obrączki. Nie każdy metal będzie bowiem trwały i odporny na zarysowania. A przecież nosząc obrączkę, każdego dnia narażamy ją na rozmaite uszkodzenia mechaniczne.

Z obrączką za pan brat

Sklepy jubilerskie proponują nie tylko okrągłe, ale również inne, oryginalniejsze kształty. Jeżeli jesteście tradycjonalistami – wybierzcie te okrągłe, jeżeli chcecie wyrazić swoją ciekawą osobowość – zdecydujcie się na inny wariant. Pamiętajcie, że obrączki to rzecz niezwykle osobista, wyjątkowa i ma wam służyć przez całe życie. Powinniście zatem czuć się z nimi dobrze.

Kolejną kwestią jest wybór profilu. W ofercie sklepów jubilerskich znajdziecie obrączki płaskie, delikatnie zaokrąglone oraz półokrągłe. Zanim zdecydujecie się na dany profil, koniecznie dokonajcie najpierw przymiarki. W ten sposób przekonacie się, która obrączka najlepiej leży na waszym palcu.

Wszystko zależy od … płci

Wykończenie obrączki może być matowe, ale polerowana będzie z pewnością pięknie błyszczała na palcu. Istotny jest również dobór szerokości obrączek. Mężczyźni o dużych dłoniach oraz osoby dobrze zbudowane powinni wybrać szersze obrączki, gdyż wąskie będą się gubić na tle ich sylwetki.

Kobiety mające drobne dłonie mogą pozwolić sobie na obrączki węższe z rozmaitymi zdobieniami. Niewątpliwym plusem jest to, że obecnie nie musicie kupować identycznych obrączek. Mogą one nieco różnić się między sobą lub być całkowicie inne. Wszystko zależy od waszych upodobań i stopnia kompromisu, na który zdecydujecie się pójść. Warto mieć jednak na uwadze, że szersza obrączka to większe koszta.

Mężczyźni wybierają zazwyczaj proste obrączki bez zbędnych zdobień. Kobiety przeciwnie. Większość z nas marzy choćby o drobnym kamyczku, który będzie lśnił na naszym palcu. Obrączki mogą być zdobione kamieniami szlachetnymi lub syntetycznymi. Najbardziej pożądanym, trwałym, ale i najdroższym kamieniem jest brylant, czyli oszlifowany diament. Koszt drobnego brylantu to około 100 złotych. Oczywiście im większy kamień, tym większa cena. Jeżeli wasze finanse nie pozwalają na zakup brylantu, możecie zdecydować się na jego doskonałą imitację, jaką jest cyrkonia.

Wybierając oprawę, zastanówcie się nad grawerowaniem. Wewnątrz obrączki możecie umieścić datę ślubu, wasze imiona lub krótką sentencję. Oryginalny z pewnością będzie grawer zewnętrzny (jest to tzw. diamentowanie). Choć po pewnym czasie zacznie się ścierać, warto zastanowić się nad takim rozwiązaniem.

Rozmiar ma znaczenie!

Najważniejszą kwestią przy wyborze obrączek jest sprawdzenie ich rozmiaru. Przymiarki najlepiej dokonać w salonie jubilerskim za pomocą tzw. pierścienia mierniczego. Pomiar będzie jednak bardziej wiarygodny, jeśli dokonacie go minimum dwa razy. Grubość naszych palców zmienia się bowiem w zależności od temperatury. W upalne dni palce nieco puchną, natomiast w chłodniejsze – stają się nieco węższe. Nad zakupem obrączek warto więc zastanowić się co najmniej na 2-3 miesiące przed ślubem. Wybór będzie wówczas dobrze przemyślany, a obrączki dobrane idealnie.

Przy wyborze rozmiaru należy sprawdzić, czy obrączka bez trudu wchodzi na palec. Jeżeli w którymś miejscu się blokuje, należy wybrać nieco większą. Na mniejszą powinniśmy się zdecydować wówczas, gdy spada z palca w momencie skierowania dłoni w dół. Zanim zdecydujecie się na określony rozmiar obrączek, zapytajcie jubilera o możliwość korekty posprzedażowej oraz usług związanych z odświeżaniem obrączek. Przemyślcie jednak swoją decyzję, gdyż maksymalna korekta to zmiana zaledwie o 1-2 rozmiary.

Ach te karaty

Przed zakupem obrączek warto też zwrócić uwagę na próbę złota, z jakiego są wykonane. Próba, podawana w karatach lub za pomocą liczb, poinformuje nas o zawartości złota w 1000 gramach stopu. Najbardziej popularna jest próba 14-karatowa, oznaczana liczbą 585. Koszt tego typu obrączek to około 1500-2000 zł. Oczywiście im większa liczba karatów, tym więcej zawartości złota, a co za tym idzie – wyższa cena.

Nie warto jednak wydawać na obrączki majątku. Złoto jest bowiem metalem miękkim o niewielkiej wytrzymałości. Obrączki o wysokiej zawartości złota będą zatem mniej trwałe, a także podatne na uszkodzenia i zarysowania. Jeżeli dysponujecie niewielką kwotą pieniędzy, możecie kupić obrączki o próbie 375 (9 karatów) lub 333 (8 karatów). Ich koszt wyniesie 300-400 zł.

Białe, żółte czy czerwone?

Materiał, z jakiego wykonane są obrączki, ma ogromny wpływ na ich trwałość i odporność na uszkodzenia. Kupując obrączki, warto więc kierować się nie tylko własnym gustem, ale również wiedzą na temat właściwości i trwałości rozmaitych kruszców. Złoto jest metalem miękkim, niezbyt trwałym. Dlatego też dodaje się do niego domieszki innych metali (np. srebro, nikiel, pallad). Dzięki temu wyroby stają się twardsze, a zarazem bardziej wytrzymałe.

Dość trwałym metalem jest białe złoto. Obrączki z niego wykonane powstają przez dodanie do żółtego złota takich metali, jak cynk i nikiel lub srebro i pallad. Białe złoto ma barwę szarą z żółtawym połyskiem. Aby barwa tego metalu była bardziej zbliżona do bieli, stosuje się rodowanie (pokrywanie rodem). Rod nie powoduje alergii i jest trwały na odbarwienia chemiczne, jednak po 2-3 latach użytkowania obrączek zaczyna się ścierać i szarzeć.

Twarde i trwałe jest czerwone złoto z domieszką miedzi i cynku. Ta odmiana metalu doskonale komponuje się zarówno z żółtym, jak i białym złotem. Można więc śmiało łączyć te trzy odcienie, tym bardziej że mimo różnorodności kolorów złota cena nie wzrośnie. Jest ona uzależniona wyłącznie od szerokości obrączek oraz ich zdobień. Innym dobrym materiałem, z którego wykonuje się obrączki, jest platyna o metalicznym kolorze. Ten trudny do zdobycia metal jest cenniejszy niż srebro i złoto, a więc droższy. Koszt platynowych obrączek to 7-8 tysięcy złotych. Platyna charakteryzuje się jednak niezwykłą trwałością oraz odpornością na uszkodzenia mechaniczne. Najtańszym rozwiązaniem będą obrączki z tytanu. Jednak najtańsze nie znaczy gorsze. Ten matowy, ciemnoszary metal jest odporny na uszkodzenia i ścieranie, dzięki czemu wasze obrączki będą nieskazitelne przez długi czas.

Oczywiście wybór (jak widać niełatwy) należy do was. Najważniejsze, aby obrączki ślubne stały się nierozerwalną częścią waszego życia. Jakiegokolwiek dokonacie wyboru, przed zakupem dowiedzcie się jednak, z jakich materiałów zostały wykonane obrączki i sprawdźcie, czy na żaden z nich nie macie uczulenia. Tak drogocenny dla waszych serc dowód miłości nie powinien się stać źródłem niepotrzebnych zmartwień.

Oficjalne wydanie internetowe „Magazynu Wesele”: magazynwesele.pl /Joanna Marona

Źródło artykułu:WP Kobieta
kobieta.wp.plmagazyn weselemoda ślubna
Komentarze (4)