Ubrała koło ratunkowe. Ta symboliczna sesja wywołała burzę w sieci
Pod maską bogatej celebrytki kryje się biedna dziewczyna. Życie Paris Hilton nie było usłane różami, o czym opowiedziała w wywiadzie. Szczerą rozmowę wzbogaciła efektowna sesja, w której gwiazda wciela się rolę lalki Barbie w kole ratunkowym. Przypadek? Raczej nie.
Hotelowa dziedziczka wykazała się nie lada odwagą. Udzieliła wywiadu dla platformy The Guardian, gdzie opowiada o niełatwym życiu Paris Hilton, które świat błędnie postrzega przez różowe okulary. Poruszyła temat swojej traumy z nastoletnich lat, kwestię sex taśmy, a także swojego dziecka urodzonego przez surogatkę. "Moje dzieciństwo zostało skradzione" - stwierdziła. Zaskakująca treść wywiadu idzie w parze z oryginalną sesją, która przykuwa uwagę jak eksponat w muzeum sztuki nowoczesnej.
"Lubię, kiedy ludzie mnie nie doceniają"
Niektórzy postrzegają Paris Hilton jako postać chodzącą z głową w chmurach, żyjącą w "bańce" córkę miliardera oraz słodką lolitkę bez aspiracji. Ale jak sama mówi - Lubię, kiedy ludzie mnie nie doceniają i kiedy mogę wyprowadzić ich z błędu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Te kreacje to dzieła sztuki
Sesja do wywiadu składała się z kilku stylizacji i różnorodnych scenografii. Paris Hilton pojawiła się w małej czarnej, która formą przypominała transparentne płatki kwiatów.
W różowej sukni do ziemi i w gigantycznym kapeluszu gwiazda wyglądała jak diwa z dawnych lat. Tą stylizacją przypomniała kultową kolekcję New Look Diora.
Paris Hilton pozowała także we "włochatej" sukience w kolorze pudrowego różu. Objętościowa i szalona kreacja z piór świetnie wpisała się w obowiązujące trendy, a tym samym dodała sylwetce lekkości i zmysłowości. - Zostałam sportretowana jako symbol seksu, ale w środku nigdy nie czułam się w ten sposób - wyznała Paris Hilton.
Paris Hilton w projekcie Moschino. Koło ratunkowe niesie symboliczne przesłanie?
Jednak najciekawsza stylizacja, która w sieci wywołała burzę, to projekt Moschino. Dom mody, którego dyrektor kreatywny Jeremy Scott właśnie zakończył swoją wieloletnią współpracę z marką - znany jest z groteskowego i przerysowanego stylu. Ekscentryczna estetyka doskonale zobrazowała wizerunek Paris Hilton i przewrotnie do treści wywiadu - wcieliła gwiazdę w rolę lalki Barbie.
Stylizacja utrzymana w duchu lat 50. zaskakuje oryginalnymi elementami - kołem wieńczącym spódnicę, kamizelką ratunkową i akcentami nawiązującymi do akcesoriów pływackich. Plastik, słodki róż oraz fason ubrania to nawiązanie do trendów lat 50. i "amerykańskiego snu". Fani nie szczędzili słów zachwytu:
"Barbie w stylu retro",
"Olśniewająca",
"Ikona",
"Jesteś legendą" - czytamy pod postem.
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl