Ula Chincz przefarbowała włosy. Fani pomylili ją z Kingą Rusin
Ula Chincz pochwaliła się zmianą fryzury. Z blondynki stała się brunetką. Tak duża metamorfoza musiała zwrócić uwagę internautów. Pojawił się komentarz, że wygląda jak Kinga Rusin. Chincz odpowiedziała.
Fryzury znanych pań budzą emocje. To one przecież często inspirują kobiety do zmiany na głowie. Teraz dość drastyczną zaliczyła Ula Chincz, prezenterka TVN Style. Kojarzona z jasną czupryną, która była jej znakiem rozpoznawczym, postawiła na brąz. Do tego ma jeszcze grzywkę. Metamorfozą pochwaliła się na Instagramie.
I posypały się komentarze. "Świetnie pani wygląda z grzywką", "Wow! 10 lat mniej", "Ta grzywka to świetny wybór!", "Pięknie z grzywką!", "Och, jaka piękna zmiana", "Super pomysł z grzywką, pasuje. A szminka petarda!" – czytamy. Niektórzy dostrzegają podobieństwo między Chincz a jej koleżanką ze stacji.
"W pierwszej chwili pomyślałam 'co tu robi Kinga Rusin?'" – brzmi jedna z odpowiedzi na zmianę u dziennikarki. "No i teraz nie wiem czy to komplement czy wręcz przeciwnie" – zastanawia się Chincz pod zdjęciem. A internautka stara się rozwiać jej wątpliwości, pisząc: "To już zależy od pani. Jak by mnie ktoś porównał do Kingi, to zdecydowanie byłby to dla mnie komplement". Najważniejsze jednak jest chyba to, co myśli i jak czuje się z nową fryzurą sama Ula Chincz.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl