Blisko ludziUrlop menstruacyjny to marzenie wielu kobiet. Pierwsza francuska firma wprowadziła takie rozwiązanie

Urlop menstruacyjny to marzenie wielu kobiet. Pierwsza francuska firma wprowadziła takie rozwiązanie

Bolesne miesiączki to problem wielu kobiet. Firma La Collective z Montpellier wyszła naprzeciw swoim pracownicom i zaproponowała urlop menstruacyjny, który nie odlicza się od puli wolnych dni. Jednak feministki skrytykowały takie rozwiązanie.

Urlop menstruacyjny dla kobiet - pierwsze firmy stosują to rozwiązanie
Urlop menstruacyjny dla kobiet - pierwsze firmy stosują to rozwiązanie
Źródło zdjęć: © Getty Images
Marta Kutkowska

26.04.2021 14:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Szefostwo La Collective wyszło z założenia, że dolegliwości związane z okresem są tak dokuczliwe, że ich pracownice nie mogą się w pełni wywiązywać z powierzonych im zadań. W związku z tym firma płaci za ich nieobecności w pracy. Pracownica nie musi okazywać zaświadczenia lekarskiego. Wystarczy rano zadzwonić do szefa lub wysłać maila i poinformować o swoich kłopotach zdrowotnych.

Inspiracja z życia wzięta

Jedna z kobiet pracujących w La Collective zgłosiła szefowi, że cierpi na bolesne miesiączki. To zainspirowało zarządzających firmą do wypracowania rozwiązania w postaci urlopu menstruacyjnego. Okazało się, że aż 89 proc. osób, który wzięły udział w wewnętrznej, firmowej ankiecie, zgodziło się, że to świetny pomysł. Warto podkreślić, że wśród respondentów byli także mężczyźni. Tak podsumował inicjatywę szefostwa jeden z pracowników firmy na łamach "Le Parisien":

- To chyba normalne, że bierze się pod uwagę takie dolegliwości, nawet jeśli ja osobiście tego nie odczuwam.

Feministki protestują

Jak pisze w "Le Parisien", Celine Pique - rzeczniczka stowarzyszenia "Osez le feminisme" - to "krok w złym kierunku", gdyż jej zdaniem utrwala "stereotyp kobiety, którą sprowadza ją wyłącznie do cielesności".

 Niemniej, według sondażu ośrodka Ifop 68 proc. Francuzek wypowiada się pozytywnie o jednodniowym zwolnieniu ze względu na dolegliwości menstruacyjne.

Tego typu środki od dawna wprowadzono w niektórych państwach Azji – w Japonii już w 1947 r., a 20 lat temu w Korei Południowej i Indonezji. Stosują je także niektóre firmy we Włoszech, chociaż od projektu ustawy odstąpiono w 2017 r.

W Polsce urlopy menstruacyjne wprowadziła firma produkująca odzież dla kobiet, jednak kolejne marki nie poszły jej śladem.

Komentarze (3)